Robert Lewandowski ma kolejny, kapitalny sezon. Polak jest prawdziwą ostoją Bayernu Monachium w lidze i w rozgrywkach Champions League i niewykluczone, że pobije swój własny rekord 41 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Mimo to, nie u wszystkich Polak cieszy się wielkim uznaniem, a jego krytyką "popisał się" ostatnio były reprezentant Anglii i legendarny napastnik Aston Villi - Gabriel Agbonlahor. Emerytowany piłkarz wskazał, że dobre wyniki strzeleckie Lewandowskiego są wyłącznie zasługą słabości Bundesligi, a jego o wiele większym uznaniem cieszy się napastnik Tottenhamu - Harry Kane.
Robert Lewandowski krytykowany przez legendę Aston Villi. Były piłkarz nie miał litości
Jak powiedział Anglik w rozmowie z "talkSPORT", należy doceniać dobre wyniki strzeleckie Lewandowskiego, ale jego dobra gra i forma ma wynikać z faktu grania w Bundeslidze, która widocznie nie cieszy się dużym uznaniem u byłego piłkarza Aston Villi.
- Uważam, że Lewandowski to wybitny napastnik. Jego liczby są szalone, ale on gra w lidze "Myszki Miki" - mówił Gabriel Agbonlahor.
Smutne informacje dotarły do Polski. Mistrz świata zginął na wojnie w Ukrainie. Miał tylko 30 lat
Aby zobaczyć zdjęcia Roberta Lewandowskiego z rodziną, przejdź do galerii poniżej.
Kane lepszy od Lewandowskiego? Agbonlahor nie ma wątpliwości
Jak mówi Anglik, on prywatnie postrzega Harry'ego Kane'a z Tottenhamu jako lepszego napastnika, gdyż ten występuje w mocniejszej lidze, jaką jest Premier League.
- Porównajcie to do Premier League, gdzie gra Harry Kane. Ile bramek zdobył w Premier League? Gdyby Kane grał w ataku Bayernu Monachium, to ile strzeliłby goli? Mając obok siebie takich piłkarzy, jak Leroy Sane, Thomas Mueller, Joshua Kimmich czy Serge Gnabry? Wiele - argumentuje trzykrotny reprezentant Anglii.