SZOK! Bayern rozgromił Fortunę, ale LEWANDOWSKI NIE STRZELIŁ GOLA!

Bayern Monachium rozgromił Fortunę Dusseldorf aż 4:0, ale Robert Lewandowski tym razem do siatki nie trafił. Polski napastnik grał dobrze, był bardzo aktywny i popisywał się znowu bajeczną techniką. Zaliczył pierwszą w tym sezonie Bundesligi asystę (przy golu Coutinho na 4:0), ale nie zdołał przedłużyć swojej niesamowitej serii. Skończyło się na 11 kolejnych ligowych spotkaniach z co najmniej jednym golem "Lewego". Kapitan reprezentacji Polski okazji miał sporo. Najlepszą zmarnował w drugiej połowie, gdy w idealnej sytuacji uderzał głową, ale trafił w sam środek bramki i bramkarz zdołał obronić. Doskonałą szansę miał też przed przerwą, gdy wpadł w pole karne, ale z ostrego kąta celując w długi róg, minimalnie się pomylił.

Lewandowski gola nie strzelił, ale ma powody do zadowolenia. I nie chodzi tylko o asystę Polaka i wysokie zwycięstwo Bayernu. Punkty zgubiła prowadząca w tabeli Bundesligi Borussia Moenchengladbach, która sensacyjnie uległa 0:2 Unionowi Berlin. Dzięki temu Bawarczycy tracą do lidera już tylko jeden punkt.

Fortuna Duesseldorf - Bayern Monachium 0:4

Bramki: 0:1 Kimich 12. min, 0:2 Tolisso 27. min, 0:3 Gnabry 34. min, 0:4 Coutinho 70. min

Żółte kartki: Javi Martinez

Fortuna: Steffen - Zimmermann, Ayhan, Nuhu, Giesselmann - Thommy (87. Thommy), Bodzek, Morales, Fink (68. Suttner), Kownacki (79. Sobbotka) - Hennings

Bayern: Neuer - Davies, Alaba, Martinez, Pavard - Coutinho, Mueller, Kimmich (76. Goretzka), Tolisso, Gnabry (63. Perisić) - Lewandowski