Pewne zwycięstwo Bayernu
Bayern do domowego meczu przeciwko SC Freiburg przystępował w roli faworyta i trzeba przyznać, że podopieczni Juliana Nagelsmanna nie zawiedli. Już do przerwy prowadzili różnicą dwóch goli, po trafieniach Gnabry’ego oraz Choupo Motinga. Po przerwie mistrzowie Niemiec wcale nie zamierzali ściągać nogi z gazu, a ich licznik ostatecznie zamknął się na pięciu trafieniach. Jednego z goli zdobył Leroy Sane, który na kwadrans przed końcem spotkania z grymasem bólu musiał jednak opuścić murawę. Z pewnością nie jest to dobra informacja dla selekcjonera reprezentacji Niemiec Hansiego Flicka.
Wyścig z czasem
W oświadczeniu medycznym przedstawionym przez Bayern dzień po meczu z Freiburgiem możemy przeczytać, że dokładniejsze badania wykazały, iż Leroy Sane doznał naderwania jednego z włókien mięśniowych. Nie podano dokładnej daty powrotu 26-latka do gry, ale wydaje się, że ma on szansę wykurować się na zbliżające się mistrzostwa świata (Niemcy pierwszy mecz rozegrają 23.11 z Japonią). Nie ma natomiast wątpliwości, że wychowanek Schalke opuści kilka najbliższych spotkań monachijskiej drużyny
Leroy Sane – przebieg kariery
Leroy Sane jest wychowankiem Schalke 04 Gelsenkirchen. Dzięki dobrym występom w barwach tego klubu trafił najpierw do Manchesteru City (w 2016 roku za 52 mln euro), a następnie do Bayernu Monachium (w 2020 roku za 49 mln euro). Do tej pory rozegrał w barwach monachijczyków 105 meczów, okraszonych 34 golami i 33 asystami. W tym sezonie 26-latek zanotował we wszystkich rozgrywkach 10 bramek oraz 6 asyst. Sane jest także etatowym reprezentantem Niemiec. Jak do tej pory w pierwszej drużynie zagrał 47-krotnie, strzelił 11 goli.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.