Pierre-Emerick Aubameyang, Borussia Dortmund

i

Autor: East News Pierre-Emerick Aubameyang, Borussia Dortmund.

Gwiazdor Borussii znów zawieszony! Nie przyszedł na odprawę przed meczem

2018-01-15 14:42

Pierre-Emerick Aubameyang to niewątpliwie jedna z największych gwiazd Bundesligi i król strzelców tych rozgrywek z poprzedniego sezonu, ale Borussia Dortmund ma z nim nieustanne problemy. Ostatnio Gabończyk ponownie został zawieszony przez klub z powodów dyscyplinarnych, a wszystko dlatego, że wystawił trenera oraz kolegów z drużyny i... nie przyszedł na odprawę przed ostatnim meczem z VfL Wolfsburg!

Wielu kibiców i piłkarzy uważa Pierre'a-Emericka Aubameyanga za największą gwiazdę Borussii Dortmund i jednego z najlepszych piłkarzy całej Bundesligi. Gabończyk to obok Roberta Lewandowskiego czołowy snajper niemieckiej ekstraklasy, a przy tym król strzelców poprzednich rozgrywek.

Problem polega na tym, że od pewnego momentu nieustannie stwarza problemy wychowawcze. Niewykluczone, że ma to związek z jego chęcią do zmiany klubu. Nic jednak nie usprawiedliwia takiego zachowania. Jeszcze w poprzednim sezonie zawieszono go za sprzeciwienie się zakazowi szefów klubu i wypad do Mediolanu tuż przed meczem Ligi Mistrzów. W listopadzie podpadł tym, że poleciał do Barcelony, by towarzyszyć byłemu koledze z BVB - Ousmane'owi Dembele - na jednej z imprez. A teraz pokazał skrajny brak profesjonalizmu i wystawił swoich kolegów z zespołu i trenera.

Na ostatni ligowy mecz z VfL Wolfsburg został zawieszony przez Borussię, a wszystko przez to, że... nie pojawił się na odprawie przed spotkaniem! "Bild" donosi, że w sobotę wcześniej od reszty zawodników opuścił obiekty treningowe BVB. - Tłumaczył się, że zapomniał o odprawie, ale tu chodzi o nasz autorytet. Musiałem wyciągnąć konsekwencje. Stąd ta decyzja - tłumaczył trener Peter Stoeger.

Bez Aubameyanga w składzie Borussia tylko zremisowała z Wolfsburgiem 0:0. W tabeli Bundesligi zajmuje dopiero czwarte miejsce, a do prowadzącego Bayernu Monachium traci już aż piętnaście punktów.

ZOBACZ: Zorganizował zamach na autokar Borussii, a teraz przyznaje: Nie chciałem nikogo skrzywdzić!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze