Pierre-Emerick Aubameyang to od kilku sezonów największa gwiazda Borussii Dortmund. W poprzednim sezonie Gabończyk rzutem na taśmę wygrał wyścig z Robertem Lewandowskim o koronę króla strzelców Bundesligi, a w trwających rozgrywkach też spisuje się bardzo dobrze. Po jedenastu kolejkach ma na koncie dziesięć goli i tylko o jedno trafienie ustępuje liderowi klasyfikacji, czyli "Lewemu".
Sęk w tym, że 28-latek nie jest wzorem, jeśli chodzi o postawę pozaboiskową. Kilka miesięcy temu został ukarany przez klub za to, że mimo zakazu podczas dnia wolnego poleciał do Mediolanu. A teraz ściągnął na siebie kolejne kłopoty.
W czwartek Borussia poinformowała, że Aubameyang został zawieszony i odsunięty od składu pierwszego zespołu na najbliższy mecz Bundesligi z VfB Stuttgart. Ponadto w komunikacie BVB czytamy, że powodem takiej decyzji były "kwestie dyscyplinarne". Niemieckie media spekulują, że Gabończyk został ukarany za imprezowanie podczas urlopu.
Podczas przerwy na reprezentację napastnik dostał bowiem dwa dni wolnego, które postanowił wykorzystać, by odwiedzić dawnego klubowego kolegę, Ousmane'a Dembele, który latem trafił do FC Barcelona za 109 milionów euro, a teraz dochodzi do zdrowia po kontuzji ścięgna. Kilka dni temu młody Francuz opublikował w sieci filmik, na którym widać, że wraz z Aubameyangiem bawią się w nocnym klubie. Mówi się, że to właśnie to zachowanie gabońskiego zawodnika mogło mieć największy wpływ na karę, jaką otrzymał od BVB.
ZOBACZ: Bayern znalazł zmiennika Lewandowskiego? To gwiazda Bundesligi!