Davies jest piłkarzem „Die Roten” od stycznia 2019 roku. Od tego czasu zdążył być 5 razy mistrzem Niemiec i wygrać Ligę Mistrzów. Jego kontrakt dobiegnie końca w czerwcu 2025. Po dłuższej przerwie wznowiono rozmowy w sprawie jego przedłużenia, ale okazuje się, że są wielkie rozbieżności finansowe pomiędzy obiema stronami. Dziennikarz „Bilda” Christian Falk twierdzi, że piłkarz i jego otoczenie domagają się zarobków rzędu 20 mln euro rocznie. Tyle wynoszą kontrakty najlepiej zarabiających piłkarzy Bayernu, ale jak twierdzi Falk, Bayern nie zapłaci takich pieniędzy Daviesowi.
Bardzo możliwe, że tak wysokie wymagania to element gry Kanadyjczyka. Wiadomo od pewnego czasu, że bardzo chciałby przenieść się do Realu Madryt. Angielski „The Athletic” napisał nawet, że już doszło do pierwszych rozmów Daviesa z Realem. Według „Bilda”, Bayern nie został o tym poinformowany przez agenta piłkarza. W takiej sytuacji można się spodziewać, że w najbliższym oknie transferowym dojdzie do rozmów działaczy Realu i Bayernu, bo dla Bawarczyków będzie to ostatnia okazja, żeby sprzedać i zainkasować pokaźną kwotę za zawodnika. Obecnie jest on wyceniany na ok. 70 mln euro. Według nieoficjalnych informacji, Real byłby gotowy zapłacić za lewego obrońcę Bayernu 40 mln euro.