Kuba Błaszczykowski, VfL Wolfsburg

i

Autor: East News

Kuba Błaszczykowski krytykowany w Wolfsburgu. Nie przypomina gracza z Euro 2016

2016-11-25 15:17

Kuba Błaszczykowski znalazł się pod ostrzałem niemieckich mediów. Skrzydłowy reprezentacji Polski w ostatnich tygodniach przechodzi poważny kryzys w Wolfsburgu, który również nie zachwyca formą w Bundeslidze. Szkoleniowiec "Wilków" przekonuje, że doświadczony zawodnik musi wrócić do tego, co prezentował podczas mistrzostw Europy we Francji. Natomiast "Kicker" pisze, że był nadzieją klubu, lecz obecnie nie potrafi mu pomóc ze względu na słabszą formę.

Kuba Błaszczykowski latem tego roku przeszedł z Borussii Dortmund do VfL Wolfsburg. Reprezentant Polski na początku sezonu spisywał się dobrze, choć w pewnym momencie występował na prawej stronie obrony. Jednak z czasem nasz skrzydłowy obniżył loty tak samo, jak "Wilki". Po porażce z Schalke 04 Gelsenkirchen szkoleniowiec zespołu nie do końca był zadowolony z postawy swojego zawodnika dając do zrozumienia, że musi się poprawić. - Nasze skrzydła nie wyglądały wystarczająco dobrze. Kuba musi teraz podjąć walkę z sobą samym, próbować sił w boiskowych pojedynkach z obrońcami, być bardziej nieprzewidywalnym, a także stwarzać sobie klarowne sytuacje strzeleckie. Musi wrócić ten sam Błaszczykowski, który był liderem podczas Euro 2016 - mówi Valerian Ismael.

Również niemiecki "Kicker" poświęcił spory artykuł dotyczący aktualnej dyspozycji kadrowicza Adama Nawałki, który w ostatnim meczu towarzyskim ze Słowenią (1:1) we Wrocławiu zaliczył asystę przy golu strzelonym przez Łukasza Teodorczyka. - Błaszczykowski był jedną z nadziei Wolfsburga na lepszy sezon, jednak nie tylko nie potrafi przerwać porażek zespołu, ale też sam znajduje się w kryzysie. Na początku sezonu były zawodnik Borussii Dortmund grał w miarę stabilnie na boku obrony, teraz występuje na swojej zwykłej pozycji - jako skrzydłowy. Bez efektu. Jego bilans w dziewięciu meczach to zero goli, zero asyst. Pięciokrotnie był zdejmowany z boiska - można przeczytać w magazynie. Wprawdzie trener Wolfsburga nie skreśla Kuby Błaszczykowskiego, ale nie jest powiedziane, że Polak wystąpi od pierwszej minuty przeciwko FC Ingolstadt tym bardziej, że do zdrowia wrócili jego konkurenci do gry w pierwszym składzie.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze