- Kuba jest graczem, który zrobił bardzo wiele dla Borussii Dortmund i dlatego cieszy się naszym najwyższym szacunkiem. W tym roku skończy 31 lat, więc stać go na grę na wysokim poziomie. Aktualnie przebywa na wakacjach, ale po jego powrocie zasiądziemy do rozmów i podejmiemy decyzję - mówił kilka tygodni temu o przyszłości Błaszczykowskiego, Hans-Joachim Watzke. Wtórował mu również dyrektor sportowy wicemistrzów Niemiec, który nie chciał jednoznacznie powiedzieć, czy Polak zostanie w BVB. - Borussia nie zamierza oddawać piłkarzy z ważnymi kontraktami. Oczywiście, trwają cały czas rozmowy z kilkoma zawodnikami. Będziemy jeszcze z nim rozmawiać. Kuba jest bardzo zasłużonym graczem dla Borussi i zawsze będziemy go traktować z najwyższym szacunkiem. Jego punkt widzenia będzie miał wpływ na to, jak będziemy myśleć - powiedział na łamach "Kickera" Michael Zorc.
O tym, że Błaszczykowski odejdzie z Borussii mówiło się już od dłuższego czasu. Odkąd trenerem został Thomas Tuchel nie uwzględniał go w swoich planach i zdecydował, że najlepszym rozwiązaniem będzie wypożyczenie Kuby. Cały poprzedni sezon spędził we Florencji, gdzie w barwach Fiorentiny spisywał się przeciętnie. Początkowo udało mu się wywalczyć miejsce w pierwszym składzie, lecz później stracił je z powodu kontuzji i wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Mimo to zaprezentował się z bardzo dobrej strony na mistrzostwach Europy, w których był motorem napędowym reprezentacji Polski. Biało-czerwoni pod wodzą Adama Nawałki awansowali do ćwierćfinału, gdzie odpadli po serii rzutów karnych z Portugalią. Jedynym, który nie trafił z jedenastu metrów był właśnie nasz skrzydłowy.
Teraz pora na nowy rozdział w życiu, o czym poinformował sam zainteresowany. - Nowy tydzień, nowe wyzwania - napisał Kuba na Facebooku. Zdaniem jednego z najpoważniejszych źródeł w niemieckim futbolu, czyli "Kickera" Borussia Dortmund i VfL Wolfsburg osiągnęły porozumienie w sprawie Polaka, suma transferu ma wynieść 5 mln euro, a oficjalne potwierdzenie ma nastąpić w poniedziałek. 31-latek występował na Signal Iduna Park od 2007 roku i w tym czasie wraz z kolegami dwa razy wygrywał Bundesligę, a także raz Puchar i Superpuchar Niemiec. W sezonie 2012/13 awansował do finału Ligi Mistrzów, lecz na Wembley BVB musiała uznać wyższość Bayernu Monachium. Przez dziewięc lat rozegrał na wszystkich frontach 253 spotkania, strzelając w nich 32 gole i zaliczając 52 asysty.
Perfekt: Kuba wird ein Wolf - Wolfsburg zahlt fünf Millionen Euro für Blaszczykowski #BL https://t.co/XNtguvgeL6
— kicker Bundesliga (@kicker_bl_li) 31 lipca 2016