W ostatnich miesiącach zdecydowanie niewiele rzeczy idzie po myśli Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski nie grzeszy skutecznością w Barcelonie i kadrze biało-czerwonych, a jakby tego było jeszcze mało, to w niemieckiej piłce zagrożone są wielkie dokonania "Lewego". Wszystko za sprawą Harry'ego Kane'a, który strzela w barwach Bayernu Monachium jak na zawołanie i już wyrównał jeden z rekordów Roberta. Taka dyspozycja Anglika sprawiła, że jeden z kumpli Lewandowskiego z Bayernu zaczął rozpływać się nad Kanem.
Słowa Thomasa Muellera sprawiają, że aż serce krwawi. Wbił Lewandowskiemu nóż w plecy
Thomas Mueller, z którym Robert Lewandowski podczas swojej przygody w Bayernie Monachium dogadywał się bardzo dobrze, co widać było również na boisku, tym razem zaczął wychwalać następcę polskiego napastnika i wprost nazwał go jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji, jednocześnie nie wymieniając nazwiska Lewandowskiego w kontekście zawodników, którzy mogliby się równać z Harrym Kanem.
Kumpel Lewandowskiego wbił mu nóż w plecy! Po tych słowach nic nie będzie już takie samo. Przykro się to czyta
- Kto może być jego konkurentem? Oczywiście należy wspomnieć o Erlingu Haalandzie, który też jest świetny, ale to inny typ zawodnika. Dla mnie Harry jest na szczycie listy najlepszych napastników na świecie - wyznał Mueller cytowany przez profil "Bayern & Germany" na platformie "X". Gwiazdor Bayernu na tym jednak nie zakończył laurki dla Kane'a. W kolejnej wypowiedzi wychwalał go za jego ustawianie się na boisku, czytanie gry oraz angażowanie się w grę zespołu a nie tylko strzelanie bramek.