Przez lata kariery spędzone w Monachium, Robert Lewandowski nie tylko strzelał bramki niemalże jak na zawołanie, ale również cieszył się olbrzymim szacunkiem i sympatią kibiców na całym świecie. Kapitan reprezentacji Polski odchodząc do Barcelony powoli obniżał jednak loty, a ostatnie miesiące były dla niego naprawdę trudne, co brutalnie skomentował Jan Tomaszewski nie patyczkując się z Hiszpanami. Kolejny cios "Lewy" otrzymał od swojego następcy w Bayernie. Harry Kane strzela bowiem jak maszyna i już wyrównał jeden z rekordów Polaka.
Informacje napływające z Niemiec nie spodobają się Lewandowskiemu! Kapitan reprezentacji Polski może drżeć o swój rekord
Od kiedy tylko były napastnik Tottenhamu zameldował się w Monachium, wielu kibiców zastanawia się, czy Anglik będzie w stanie pobić rekord Roberta Lewandowskiego w liczby bramek strzelonych w jednym sezonie Bundesligi. Patrząc na to, co obecnie wyprawia Harry Kane, kapitan reprezentacji Polski już może drżeć o swoje dokonania.
Robert Lewandowski może tylko zakląć pod nosem po wieściach, jakie przyszły z Niemiec! Niczego nie może z tym zrobić
W piątek 12 stycznia Bayern Monachium rozpoczął 17. kolejkę Bundesligi podejmując TSG Hoffenheim. Ekipa z Bawarii wygrała 3:0, a dwie bramki zaliczył Harry Kane, dzięki czemu ma on na swoim koncie już 22 trafienia w samej Bundeslidze. Przy okazji Anglik wyrównał rekord Roberta Lewandowskiego pod względem liczby bramek strzelonych w pierwszej części sezonu. Przed nim już tylko najważniejszy rekord, czyli liczba bramek w jednym sezonie ligi niemieckiej. Robert Lewandowski pakował piłkę do bramki 41 razy.