Znakomity poprzedni sezon i nieunikniony transfer
Sebastien Haller w przeszłości występował m.in. Utrechcie, Eintrachcie Frankfurt czy West Hamie. Z tego ostatniego klubu został zimą 2021 roku wykupiony przez Ajax Amsterdam. Przez 1,5 sezonu spędzonego w holenderskim klubie imponował skutecznością – w 66 meczach strzelił aż 47 goli. Nic więc dziwnego, że zainteresowały się nim mocniejsze kluby. Wyścig o jego podpis wygrała Borussia Dortmund, która latem tego roku zapłaciła za napastnika ponad 30 mln euro. 28-latkowi wciąż nie dane było jednak zadebiutować w nowym klubie…
Problemy zdrowotne
Wszystko z powodu nowotworu jądra, który zdiagnozowano u zawodnika kilka tygodni po dołączeniu do nowego zespołu. Piłkarz rodem z Wybrzeża Kości Słoniowej musiał przejść operację, a następnie poddał się także chemioterapii. Było to jednak konieczne i wygląda na to, że przyniosło pożądane efekty. Obecnie napastnik przechodzi rehabilitację, a postępy są już na tyle duże, że niedawno można już było zobaczyć go na piłkarskiej murawie! Rzecz jasna wciąż jest zdecydowanie za wcześnie na treningi na pełnych obrotach z resztą drużyny, ale widok Hallera kopiącego futbolówkę i tak musi cieszyć piłkarskich fanów.
Ajax wyciągnął pomocną dłoń
Haller był widziany w ośrodku treningowym Ajaxu, a całą sprawę potwierdził szkoleniowiec tego klubu Alfred Schreuder. - Poprosił o pozwolenie na trenowanie u nas przez jakiś czas, ponieważ przez kilka dni był w Amsterdamie na rehabilitacji – rozwiał wątpliwości. - Oczywiście to wspaniała rzecz, móc się spotkać z nim chociaż na chwilę. Mogliśmy mu umożliwić trenowanie na bocznym boisku, mamy nadzieję, że pomoże to w jego powrocie do zdrowia – dodał Schreuder. Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że rehabilitacja 28-latka wciąż będzie przebiegać bez zakłóceń i za jakiś czas ponownie obejrzymy go w meczach o najwyższą stawkę.