świeczka

i

Autor: EAST NEWS

Niespodziewana śmierć byłego piłkarza! 40-latek zmarł nagle we śnie

2020-08-22 20:33

Świat niemieckiego i rumuńskiego futbolu pogrążył się w głębokiej żałobie. Nagle we śnie zmarł jeden z byłych piłkarzy, Emil Jula. Według doniesień mediów, 40-latek miał zawał serca. Smutne wieści przekazał klub Energie Cottbus.

Emil Jula piłkarską karierę zaczynał w Rumunii w zespole z Kluż-Napoki. W 2006 roku ruszył na podbój zachodniej Europy. Po dwóch latach wylądował w niemieckiej lidze w Energie Cottbus. Po trzech latach występów przy polskiej granicy w Chociebużu, przeniósł się do MSV Duisburg. Grał także w Austrii i na Cyprze.

Super Sport 20.08

Karierę kończył w TuS Bersenbrueck, gdzie był także asystentem szkoleniowca.Tragiczne wieści o jego śmierci za pośrednictwem Twittera przekazał klub Energie Cottbus. Według doniesień lokalnych mediów, Emil Jula miał przejść zawał serca. Umarł podczas snu. Miał jedynie 40 lat.

- Energie Cottbus żegna Emila Julę. Życzymy w tym trudnym czasie siły pogrążonym w żałobie najbliższym naszego byłego piłkarza. Emil zmarł nagle i nieoczekiwanie w wieku zaledwie 40 lat – przekazał kondolencje za pośrednictwem mediów społecznościowych niemiecki klub. Jula w ich barwach rozegrał 90 spotkań.

Wśród klubów, w których występował Emil Jula znajdują się m.in. Energie Cottbus, MSV Duisburg, Anorthosis Farmagusta czy Otelul Galati.

Najnowsze