David Alaba to bezsprzecznie jeden z liderów Bayernu Monachium, bez którego trener Hansi Flick nie wyobraża sobie drużyny. Przyszłość 28-latka stoi jednak pod znakiem zapytania, ponieważ za rok wygasa jego kontrakt. Sam zainteresowany chętnie występowałby w Monachium do końca swojej kariery. Problemem okazują się pieniądze...
Jan Tomaszewski bez HAMULCÓW: Rezygnacja z przyznania Złotej Piłki to IDIOTYZM
Jak poinformował serwis sport1.de, Alaba jest gotowy podpisać nowy kontrakt, o ile zostanie bardziej doceniony. To oznacza gigantyczną podwyżkę. Reprezentant Austrii liczy bowiem na zarobki w wysokości 20 milionów euro! W Bayernie Monachium takie pieniądze dostają tylko Robert Lewandowski, Manuel Neuer i Thomas Mueller. Zapowiadają się więc trudne negocjacje. Na ich wynik czekają między innymi przedstawiciele Manchesteru City, Juventusu Turyn i Barcelony. Każdy z tych klubów chętnie zatrudniłby 28-latka, tym bardziej, że za rok ten będzie do wzięcia za darmo.
Anna Lewandowska tego się nie spodziewała! W samym centrum Monachium wpadła na STADO OWIEC!
Alaba jest piłkarzem Bayernu Monachium od 2008 roku. W barwach pierwszej drużyny rozegrał 382 mecze, w których strzelił 31 goli. W swoim dorobku ma między innymi dziewięć mistrzostw, pięć Pucharów Niemiec, triumf w Lidze Mistrzów, Superpucharze Europy i Klubowych Mistrzostwach Świata.