Potyczka z drugoligowym zespołem miała być jedynie formalnością dla monachijczyków oraz przetarciem przed najważniejszym meczem sezonu. W najbliższy weekend dojdzie bowiem do rywalizacji Bayernu z Borussią Dortmund. To spotkanie, w przypadku zwycięstwa BVB, może przesądzić o losach mistrzowskiego tytułu. Kibice z Monachium mogą mieć powody do obaw.
Na tle Heidenheim Bayern wyglądał przeciętnie. Do przerwy przegrywała nawet 1:2. W drugiej połowie na placu gry pojawił się Lewandowski, który walnie przyczynił się do uniknięcia kolejnego blamażu w tym sezonie, zdobywając dwie bramki. Dla kapitana reprezentacji Polski były to trafienia numer 183 i 184 w barwach klubu z Bawarii. Dzięki temu Lewy wskoczył na podium klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Bayernu.
Polak ma tyle samo trafień, co Thomas Mueller. Przed obecnie grającymi piłkarzami są już jedynie legendy Bawarczyków. Niewykluczone, że Lewandowski zdoła jeszcze przeskoczyć w tym zestawieniu Karla-Heinze Rummenigge. Niemiec zdobył dla Bayernu 217 bramek. Niedościgniony jest natomiast Gerd Mueller. Jego rezultat może przetrwać jeszcze dekady. Napastnik zdobył w barwach monachijskiego zespołu aż 508 goli.