Robert Lewandowski

i

Autor: SVEN HOPPE/DPA /AFP/EAST NEWS

Robert Lewandowski wygadał się, kiedy zrobi pożegnanie z Bayernem. Spore opóźnienie, ważny powód

2022-07-17 13:45

Napięcie. Oczekiwanie. Stres. Nerwówka. To wszystko mieszało się w głowie Roberta Lewandowskiego (34 l.) w ubiegłym tygodniu. Ostatecznie w nocy z piątku na sobotę dogadano transfer do Barcelony, a „Lewy” mógł głęboko odetchnąć z ulgą. Widać to było na ostatnim treningu w Bayernie, podczas którego w świetnym nastroju Polak żegnał się z kolegami.

Choć jeszcze niedawno spekulowało się, że Lewandowski mógłby zastrajkować, by przymusić Bayern do wyrażenia zgody na transfer, to piłkarz wybrał na to znacznie bardziej konwencjonalną metodę. Normalnie trenował, ale niemieckie media aż huczały, że spóźniał się i chodził sfochowany. Sprawy przyspieszyły w czwartkowy wieczór, a piątek to była gorąca linia pomiędzy Bayernem, Barceloną, a obozem Lewandowskiego. Temat dograno w piątkowy późny wieczór. Lewandowski, po krótkim świętowaniu ze znajomymi, nazajutrz pojawił się w klubowym ośrodku na Sabener Strasse jako pierwszy, pół godziny przed czasem. Podczas zajęć przemówił do całego zespołu, a potem serdecznie wyściskał się z piłkarzami i członkami sztabu.

- Dziękuję kolegom z drużyny, członkom sztabu, kierownictwu klubu i wszystkim pracownikom, którzy zawsze mnie wspierali i którzy sprawili, że wspólnie mogliśmy zdobywać trofea dla Bayernu. Jestem dumny z tego co razem osiągnęliśmy. Przede wszystkim dziękuję jednak kibicom, bo to wy tworzycie ten Klub. My piłkarze jesteśmy tu tylko przez chwilę. Dla mnie ta chwila trwała 8 wspaniałych lat i na zawsze pozostanie w moim sercu – napisał w mediach społecznościowych Lewandowski, który podkreślił, że po obozie treningowym z Barceloną w USA pojawi się w Monachium i porządnie pożegna się z pracownikami klubu.

Kumpel Lewandowskiego z BVB zabrał głos po transferze Roberta do Barcelony! Marco Reus z niczym się nie krył

Jan Tomaszewski ostro o transferze Lewandowskiego

Warto podkreślić, że ogromny wpływ na ten transfer miał Pini Zahavi (78 l.), menedżer Lewandowskiego. Wykorzystał osobistą znajomość z prezydentem Barcelony Joanem Laportą oraz swoje menedżerskie cwaniactwo.

- Robert zasłużył, żeby po wielu latach owocnej i lojalnej współpracy z Bayernem z podniesioną głową odejść do nowych wyzwań. A Bayern tracąc świetnego piłkarza otrzymał bardzo dobre finansowe zadośćuczynienie. Wisiałem na telefonie do północy z piątku na sobotę, żeby znaleźć rozwiązanie, które zadowoli wszystkie strony – powiedział telewizji Sky Zahavi.

Lewandowski rozegrał 375 meczów w barwach Bayernu Monachium, w których strzelił 344 gole i na swoim koncie 72 asysty.

Hiszpanie szkalują Roberta Lewandowskiego! Obrzydliwe słowa pod adresem Polaka, aż ręce opadają

Sonda
Czy Robert Lewandowski odniesie sukcesy w Barcelonie?
Najnowsze