Robert Lewandowski na spacerze z rodziną
Takie chwile docenia się ponad wszystko. Lewandowski, który mnóstwo czasu spędza na treningach i wyjazdach na mecze, wreszcie miał chwilę na relaks z rodziną. Lewandowscy wybrali się na jesienny spacer, córeczki bawiły się świetnie. Laura musiała być szczęśliwa, kiedy mogła przejechać się na sztucznej świni wraz z mamą. Natomiast Robert nie szczędził Ani buziaków. Rodzina bawiła się przednio! „Fajny ten mój mąż. Fajny tata z niego” - napisała w mediach społecznościowych zachwycona Lewandowska. W sobotę Lewandowski wyrównał swój rekord strzelecki z 2019 roku – 54 bramki. Znacznie go zapewne wyśrubuje, bo do końca sezonu zostało jeszcze 13 meczów. W środę Bayern gra w Pucharze Niemiec z Borussią Moenchengladbach.
Robert Lewandowski wyśrubuje rekord
Robert Lewandowski rok do roku dokonuje rzeczy niesamowitych, ale teraz przeszedł samego siebie. Ponad dwa miesiące przed końcem 2021 r. wyrównał swój najlepszy wynik sprzed dwóch lat. Po golu w spotkaniu z Hoffenheim (4:0) ma w tym roku na koncie 54 trafienia (klub plus reprezentacja), a do rozegrania jeszcze 14 meczów!
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, do kogo powinna w tym roku trafić Złota Piłka? Robert Lewandowski przełamuje kolejne bariery, a 54 gole pod koniec października to wynik niewiarygodny. Jeśli utrzyma wielką skuteczność (jego tegoroczna średnia to 1,17 gola na mecz), może ustanowić rekord nie do pobicia dla kolejnych pokoleń. W samym meczu z Hoffenheim goli mogło być więcej, ale u Polaka szwankowała nieco skuteczność. Ale bramką wynagrodził wszystko kibicom. Lewandowski zgrabnie przyjął piłkę za polem karnym, a potem błyskawicznie huknął jak z armaty. Bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Świetnie idzie Lewandowskiemu również w klasyfikacji strzelców Bundesligi. Skorzystał z pauzy Erlinga Haalanda i o gola wyprzedził go w tabeli („Lewy” ma już 10 trafień). W całej karierze w Bundeslidze strzelił do siatki już 287 razy i do najskuteczniejszego w historii Gerda Muellera traci 78 goli.