Gdy piłkarski terminarz zmieni rytm z piłki klubowej na reprezentacyjną, to Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski wrócą do gry. Już 7 września na Signal Iduna Park, a więc obiekcie Borussii Dortmund, odbędzie się mecz pożegnalny obu wybitnych reprezentantów Polski. Mimo upływu lat - Piszczek i Błaszczykowski wciąż są uwielbiani i wspominani przez fanów "Żółto-Czarnych". "Piszczu" od kilku tygodni jest drugim trenerem Borussii, asystentem Nuriego Sahina.
Trwa promocja wydarzenia. Z tej okazji na mediach społecznościowych Borussii Dortmund został opublikowany specjalny film. W nim widzimy rozmowę wideo między Błaszczykowskim i Piszczkiem. Obaj ex-piłkarze zastanawiali się, kto może ich poprowadzić w tym pożegnalnym meczu. I nagle połączyli się z... Juergenem Kloppen. Niemiec powitał ich w okularach przeciwsłonecznych i szerokim uśmiechem. To on poprowadził ich do dwóch tytułów mistrzowskich, Pucharu Niemiec i finału Ligi Mistrzów. Błaszczykowski na Signal Iduna Park trafił latem 2007 roku i w barwach BVB rozegrał 253 spotkania. Piszczek bronił barw ekipy z Dortmundu w latach 2010-2021.
7 września, godzina 17:00, to będzie ten czas, gdy Piszczek, Błaszczykowski i Klopp znów spotkają się na murawie. Trwa sprzedaż biletów, które kosztują 10 euro. Dzień później reprezentacja Polski gra z Chorwacją mecz 2. kolejki Ligi Narodów, pierwsze spotkanie ze Szkocją już 5 września. Wiele wskazuje na to, że Robert Lewandowski, tworzący przez cztery sezony z Błaszczykowskim i Piszczkiem "trio z Dortmundu" nie pojawi się więc na pożegnalnym meczu Kuby i "Piszcza". Na pewno ze względu na obowiązki z reprezentacją Polski...