Posiadający niemieckie i polskie obywatelstwo Kittel, od dłuższego czasu utrzymuje się w świetnej formie, będąc jednym z najskuteczniejszych piłkarzy w lidze. Po dwóch trafieniach w wygranym przez jego zespół meczu z 1.FC Heidenheim (2:0), ma na koncie 6 goli. Zebrał już 14 asyst - najwięcej w lidze. Daje mu to łącznie 20 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej i ustępuje liderowi Michelowi Svenowi tylko o 2 punkty. Ale ten nie powiększy swojego dorobku, bo zimą przeszedł do Unionu Berlin. Najważniejsze, że forma 29-letniego Kittela przekłada się na grę całego zespołu. Drużyna prowadzona przez trenera Tima Waltera jest niepokonana od siedmiu meczów w lidze i pnie się w górę tabeli. Obecnie zajmuje 3 miejsce, premiowane grą w barażach, ale ma tylko 1 punkt straty do dwóch pierwszych zespołów – FC St.Pauli i Werderu Brema.
Wielka chwila w rodzinie Kamila Grosickiego. Wszystko było widać jak na dłoni, niezwykły moment
Przy okazji Kittel bije swoje rekordy indywidualne i klubowe. Dwie bramki z Heidenheim były 25. i 26. na szczeblu 2.Bundesligi w barwach HSV, dzięki czemu zdystansował dotychczasowego lidera Simona Terrode. W punktacji kanadyjskiej swoich występów w 2. Bundeslidze osiągnął liczbę stu punktów. - Nie ma sensu w ogóle myśleć o tym, co się wydarzy w najbliższych tygodniach. Patrzymy tylko z meczu na mecz – powiedział Kittel dla magazynu Kicker, w kontekście walki o awans do Bundesligi. Do końca rozgrywek w 2.Bundeslidze pozostaje jeszcze 12 kolejek.
Nie żyje legendarny polski trener. Zdobył mnóstwo tytułów, zmarł w wieku 102 lat