13 milionów za Brożka

2009-07-04 9:30

Paweł Brożek (26 l.) może odejść z Wisły Kraków za 13 milionów złotych. Po długich miesiącach oczekiwań w końcu pojawili się chętni na kupienie go. Są dwie oferty: z Rosji i Anglii.

Perspektywą odejścia najlepszego napastnika przerażony jest trener Wisły Maciej Skorża, który na liście potencjalnych następców Brożka ma trzy nazwiska, jednak przy każdym z nich jest... "ale".

Do decydujących rozmów dojdzie w Austrii (tam przebywa obecnie na zgrupowaniu Wisła). Działacze Rubina zapowiedzieli, że podejmą rywalizację z Anglikami o Brożka, rzucą na stół żądane 13 milionów. Ale... transfer może zablokować sam piłkarz, któremu nie uśmiecha się wyjazd do stolicy Tatarstanu.

Wydaje się, że większe szanse na wygranie przetargu o Brożka mają przedstawiciele Fulham, którzy też zapowiedzieli wizytę w Wiedniu. Bo choć Premier League nie jest wymarzoną ligą "Brozia", to jednak wiślak wychodzi z założenia, że lepszy Londyn niż Kazań.

A w Fulham Brożka znają bardzo dobrze, bo już pół roku temu złożyli Wiśle ofertę. Wtedy jednak Anglicy chcieli Pawła tylko wypożyczyć, ale krakowianie od razu odrzucili taką opcję. Jak będzie teraz?

- Przyszłość Pawła rozstrzygnie się w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin - przyznaje Radosław Osuch, menedżer piłkarza.

Co jeśli Brożek odejdzie? Skorża oglądał DVD z nagraniami meczów Czarnogórca Milana Purovicia ze Sportingu Lizbona (mało skuteczny), przygląda się też Urugwajczykowi Cristianowi Stuaniemu z Regginy (drogi) i Dawidowi Nowakowi (kontuzjowany). Dlatego trener Wisły jest tak zdeterminowany, aby jednak Brożka zatrzymać.

Najnowsze