Aleksandar Prijović

i

Autor: Marek Zieliński Aleksandar Prijović

Aleksandar Prijović bliski odejścia z PAOK!

2017-12-29 17:21

Bardzo gorąco zaczyna być wokół Aleksandara Prijovicia. Serbski napastnik PAOK Saloniki może opuścić ten klub jeszcze tej zimy, co jest bardzo dobrą informacją dla Legii, bo mistrz Polski zarobi na jego transferze spore pieniądze. Z moich informacji wynika, że na początku stycznia do Salonik wpłynie kilka ofert. W grze są Anglicy, ale do mocnego ataku szykują się też Chińczycy!

W ostatnich dniach z Anglii nadeszły informacje, że serbskim napastnikiem interesuje się Leeds United, który walczy o awans do Premier League. To prawda, ale… Jest jeszcze inny angielski klub, również z czołówki Championship, który chce Prijovicia równie mocno co Leeds. To jednak nie jedyne kluby, które zamierzają wyciągnąć byłego zawodnika Legii z Grecji jeszcze tej zimy. Kiedy Aleksandar opuszczał Legię, jedną z lig, które mocno brał pod uwagę były Chiny. Wtedy ostatecznie wybrał Grecję, ale teraz chiński temat powrócił. Wiadomo, że sportowo nie jest to tak atrakcyjny kierunek jak Anglia, jednak finansowo Chińczycy mogą pobić wszystkich, proponując Prijoviciowi kilka razy wyższą pensję niż ten ma w Salonikach (nieoficjalnie mówi się, że zarabia tam niecały milion euro rocznie).

Prijović ma jeszcze oferty z trzech innych krajów, ale na chwilę obecną te najlepsze i najbardziej konkretne pochodzą właśnie z Anglii i Chin. I teraz najważniejsza kwestia: ile trzeba za niego zapłacić. W kontrakcie reprezentant Serbii ma wpisaną klauzulę odejścia w wysokości 10 milionów euro. To dużo, ale z moich informacji wynika, że PAOK byłby skłonny trochę zejść z ceny i 6-7 milionów euro byłoby kwotą, za którą Grecy zgodziliby się sprzedać swojego napastnika (Legia dostała za niego od Greków nieco ponad 2 miliony euro).

Przy odejściu „Prijo” do Salonik Legia zagwarantowała sobie 10% od jego następnego transferu. Wprawdzie jeszcze niedawno wydawało się, że transfer jest bardziej prawdopodobny latem, ale w ostatnich dniach sytuacja mocno przyspieszyła i prawdopodobieństwo jego odejścia jeszcze tej zimy jest dużo większe niż 50%. A to dobra informacja dla Legii, której gotówka już teraz bardzo by się przydała.

Zobacz też: Leśnodorski: Chukwu mógłby dać Legii więcej niż Sadiku

Najnowsze