W dobiegającym końca sezonie Legię prowadziło aż trzech trenerów. Początkowo wielki sukces odniósł Czesław Michniewicz, który awansował z tym klubem do Ligi Europy, jednak szybko radość z tego wyczynu została przytłoczona przez ogromny kryzys w Ekstraklasie. Legioniści przegrywali mecz za meczem i ostatecznie zarząd postanowił rozstać się z trenerem, który kilka tygodni wcześniej był noszony na rękach. Jego miejsce zajął Marek Gołębiewski, jednak nie zażegnał on pożaru. Legia na stałe zamieszała się w walkę o utrzymanie i była blisko dna. Dla byłego trenera rezerw stołecznej drużyny okazało się to zbyt trudne i jeszcze przed końcem rundy jesiennej podał się do dymisji. Wówczas działacze z Warszawy postanowili dogadać się z Aleksandarem Vukoviciem, któremu i tak płacili za kontrakt obowiązujący do czerwca tego roku, chociaż nie pracował on od września 2020 r. Serb zgodził się ratować Legię i wydaje się, że utrzymał ją w Ekstraklasie.
Piast ma patent na Legię. Koszmarny błąd obrony mistrza Polski. Tak trafił Damian Kądzior [WIDEO]
Niedawno Josue zdradził szczegóły jego relacji z Czesławem Michniewiczem:
Vuković oficjalnie poinformował o odejściu
W 2022 r. Legia punktowała na miarę ligowej czołówki, dzięki czemu na 5 kolejek przed końcem jest na 10. miejscu w tabeli i może być niemal pewna utrzymania. Jednak wciąż aktualni mistrzowie Polski nie spełnili celu, o którym marzyli, bowiem przegrali w półfinale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa. Z kolei ich strata do czwartej Lechii Gdańsk wynosi aż 13 punktów i nadzieje na eliminacje do europejskich pucharów są już tylko matematyczne. Nic dziwnego, że w Warszawie skupiono się w pełni na przyszłym sezonie, w którym legioniści mają wrócić do czołówki. Po porażce w świąteczny poniedziałek z Piastem Gliwice (0:1) Vuković oficjalnie poinformował o odejściu z klubu.
- Tak, jestem trenerem Legii do końca sezonu. Nie chciałbym być wymieniany jako kandydat na trenera Legii w przyszłym sezonie. Kończę swoją pracę w Legii z ostatnim dniem ligowym w tym sezonie - odpowiedział w programie "Liga+ Extra" na pytanie co do swojej pracy w stolicy 42-latek. Tym samym uciął spekulacje, które pojawiły się wraz z dobrymi wynikami uzyskiwanymi pod jego wodzą. Przed porażką z Piastem Legia zdobyła 17 na 21 możliwych punktów w Ekstraklasie, a po drodze grała m.in. z Rakowem Częstochowa i Lechem Poznań. Jednak wiadomo już, że w kolejnych rozgrywkach na ławce Wojskowych usiądzie nowy trener.