Aleksandar Vuković

i

Autor: Cyfra Sport Aleksandar Vuković

Aleksandar Vuković przekazał ważną decyzję. Trener Legii nie zostawił wątpliwości, oficjalne stanowisko co do przyszłości

2022-04-18 22:47

Powoli dobiega końca najgorszy sezon w historii Legii Warszawa. Ustępujący mistrzowie Polski przez długi czas znajdowali się w strefie spadkowej i w pewnym momencie realny stał się ich spadek. Wówczas misji ratunkowej podjął się Aleksandar Vuković, który wrócił do klubu, z którego został zwolniony we wrześniu 2020 r. Udało mu się utrzymać legionistów, ale ci nie zagrają w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Wojskowych czekają prawdopodobnie spore zmiany, a do najważniejszej dojdzie na ławce trenerskiej.

W dobiegającym końca sezonie Legię prowadziło aż trzech trenerów. Początkowo wielki sukces odniósł Czesław Michniewicz, który awansował z tym klubem do Ligi Europy, jednak szybko radość z tego wyczynu została przytłoczona przez ogromny kryzys w Ekstraklasie. Legioniści przegrywali mecz za meczem i ostatecznie zarząd postanowił rozstać się z trenerem, który kilka tygodni wcześniej był noszony na rękach. Jego miejsce zajął Marek Gołębiewski, jednak nie zażegnał on pożaru. Legia na stałe zamieszała się w walkę o utrzymanie i była blisko dna. Dla byłego trenera rezerw stołecznej drużyny okazało się to zbyt trudne i jeszcze przed końcem rundy jesiennej podał się do dymisji. Wówczas działacze z Warszawy postanowili dogadać się z Aleksandarem Vukoviciem, któremu i tak płacili za kontrakt obowiązujący do czerwca tego roku, chociaż nie pracował on od września 2020 r. Serb zgodził się ratować Legię i wydaje się, że utrzymał ją w Ekstraklasie.

Piast ma patent na Legię. Koszmarny błąd obrony mistrza Polski. Tak trafił Damian Kądzior [WIDEO]

Niedawno Josue zdradził szczegóły jego relacji z Czesławem Michniewiczem:

Vuković oficjalnie poinformował o odejściu

W 2022 r. Legia punktowała na miarę ligowej czołówki, dzięki czemu na 5 kolejek przed końcem jest na 10. miejscu w tabeli i może być niemal pewna utrzymania. Jednak wciąż aktualni mistrzowie Polski nie spełnili celu, o którym marzyli, bowiem przegrali w półfinale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa. Z kolei ich strata do czwartej Lechii Gdańsk wynosi aż 13 punktów i nadzieje na eliminacje do europejskich pucharów są już tylko matematyczne. Nic dziwnego, że w Warszawie skupiono się w pełni na przyszłym sezonie, w którym legioniści mają wrócić do czołówki. Po porażce w świąteczny poniedziałek z Piastem Gliwice (0:1) Vuković oficjalnie poinformował o odejściu z klubu.

Kamil Grosicki stracił wiele przez... alkohol. Wstrząsająca historia wyszła na jaw, wielka szansa uciekła mu sprzed nosa

Sonda
Czy Legia Warszawa wróci do czołówki?

Tak, jestem trenerem Legii do końca sezonu. Nie chciałbym być wymieniany jako kandydat na trenera Legii w przyszłym sezonie. Kończę swoją pracę w Legii z ostatnim dniem ligowym w tym sezonie - odpowiedział w programie "Liga+ Extra" na pytanie co do swojej pracy w stolicy 42-latek. Tym samym uciął spekulacje, które pojawiły się wraz z dobrymi wynikami uzyskiwanymi pod jego wodzą. Przed porażką z Piastem Legia zdobyła 17 na 21 możliwych punktów w Ekstraklasie, a po drodze grała m.in. z Rakowem Częstochowa i Lechem Poznań. Jednak wiadomo już, że w kolejnych rozgrywkach na ławce Wojskowych usiądzie nowy trener.

Jan Tomaszewski: Zachowanie Michniewicza to skandal!
Najnowsze