Zdaniem tureckich mediów klubem, który miałby być już dogadany z Antoliciem jest Goztepe. To właśnie ta informacja zaniepokoiła kibiców Legii. A jaka jest prawda?Sprawdziliśmy: na Łazienkowską nie wpłynęła żadna oferta z Turcji. Co więcej, nawet gdyby wpłynęła to z tego co słyszymy, zostałaby odrzucona. Legia NIE zamierza sprzedawać Antolicia przed decydującym momentem walki o fazę grupową Ligi Europy. Ergo: Antola zostanie w Warszawie.
Czy coś mogłoby to zmienić? Chyba tylko oferta na jakimś kosmicznym poziomie, ale taka nie nadejdzie, zwłaszcza z tego klubu. Antolić ma kontrakt do zimy, więc jeśli chodzi o jesień, to wszystko w rękach Legii. A mistrz Polski teraz Antolicia nie puści.Takie wieści docierają z okolic Łazienkowskiej. A co się mówi w tym temacie za granicą?
Zza granicy docierają do nas informacje, że faktycznie - toczą się konkretne rozmowy przedstawicieli Antolicia z Goztepe. Ale czy Chorwat jest już dogadany z Turkami? Według naszej wiedzy nie. Po prostu są rozmowy, do których piłkarz i jego przedstawiciele mają pełne prawo, bo przypomnijmy: można prowadzić negocjacje już na pół roku przed końcem kontraktu. Ba, Antolić mógłby już teraz podpisać gdzie indziej umowę, obowiązującą właśnie od stycznia. A co z przedłużeniem kontraktu z Legią? Informacje na ten temat są bardzo... różne. Od takich, że wszystko już uzgodnione, po takie że nic nie jest dogadane. Jaka jest prawda? Według informacji SE negocjacje są w toku. Nie ma jednak ostatecznego porozumienia w tej sprawie. I być może stąd "przeciek" o zainteresowaniu Turków. Jedni uważają, że to wywieranie presji na Legię, inni, że po prostu Antolić rozpatruje kilka opcji. Legia bardzo blisko pozyskania skrzydłowego. SE ujawnia szczegóły nadchodzącej transakcji!