Cracovia swoje stanowisko uzasadniała tym, że w przeszłości niejednokrotnie dochodziło do zniszczeń w trakcie derbów, a potem pojawiał się problem ze ściągnięciem należności za dokonywane naprawy. Teoretycznie przepisy rozgrywek nie zabraniają takiego kroku, ale w historii ligi nikt jeszcze na to się nie zdecydował. Pierwsza była właśnie Cracovia, co - jak można się było spodziewać - spotkało się z oburzeniem środowiska związanego z Wisłą.
"Biała Gwiazda" jasno odpowiedziała, że domaga się przysługujących jej pięciu procent puli biletów, bez wpłacania żadnej kaucji. Jako że Cracovia dała Wiśle czas do 25 lutego na wpłatę pieniędzy, a przelewu nie było to dzisiaj "Pasy" wydały kolejne oświadczenie, informując, że w takiej sytuacji nie wpuszczą na mecz zorganizowanej grupy sympatyków Wisły.
"Z uwagi na brak akceptacji Wisły Kraków S.A. dla podjętych przez MKS Cracovia SSA środków zaradczych, mających na celu zapewnienie należytego porządku oraz bezpieczeństwa uczestników imprezy masowej, Zarząd MKS Cracovia SSA zdecydował o odmowie przyjęcia zorganizowanej grupy kibiców Wisły Kraków S.A. podczas zaplanowanego na dzień 3 marca 2020 roku meczu piłki nożnej" - to dokładne słowa z oświadczenia "Pasów".
Do meczu jeszcze daleko, a atmosfera już, jak widać bardzo gorąca...