Po kilku dniach niejasnej sytuacji wokół drużyny stołecznej Polonii, włodarze klubu zdecydowali się wyjaśnić sytuację prawną kontraktu Boba z zespołem. - Nie było żadnego formalnego zwolnienia, była to jedynie konstruktywna krytyka. Nie padły słowa "zwalniam pana!". Opinia szkoleniowca, że został zwolniony, jest zbyt dowolną interpretacją faktów - tłumaczył Ciszewski. - Kaczmarek krzyczał, że to cyrk i wyszedł dwukrotnie z rozmów z prezesem Wojciechowskim. To niepoważny trener, jeśli porzuca drużynę w takiej sytuacji.
Jeszcze bardziej niepoważna jest chyba Polonia skoro - do momentu podjęcia decyzji przez PZPN - Bobo formalnie pozostaje szkoleniowcem "Czarnych Koszul", ale zajęcia prowadzi Jacek Grembocki (44 l.).