Konrad Adamczyk fatalną diagnozę lekarzy poznał pod koniec maja. Białaczka limfoblastyczna typu t, która została wykryta u 13-latka, stanowi dla niego śmiertelne zagrożenie. Błyskawicznie przystąpiono do leczenia. Młody piłkarz Cracovii jest już po jednym cyklu chemioterapii, ale to nie koniec. Przed nim długa droga. - To był cios. W niedzielę Konrad grał mecz, w poniedziałek wziął udział w treningu, a w środę zapadła diagnoza - powiedział oficjalnej stronie "Pasów" ojciec młodego zawodnika.
Na szczęście Adamczyk w trudnych chwilach nie został sam. Klub z Grodu Kraka wspiera swojego młodego podopiecznego, który jeszcze kilka tygodni temu występował w zespole tramkarzy. "Konrad pamiętaj, że nie jesteś sam! Cała Cracovia wspiera Cię w Twojej walce z chorobą! Konrad, jesteśmy z Tobą!" - napisano w komunikacie, adresowanym do chłopca, który 9 grudnia skończy dopiero 14 lat.
Na słowa uznania zasługuje również sama postawa Konrada. Nastolatek uznał, że tak wielki dramat jaki go spotkał, będzie okazją, by pomóc także innym potrzebującym. W czerwcu na facebookowej stronie stowarzyszenia "Cracovia to my" pojawił się komunikat. Okazało się, że 13-latek postanowił zachęcić wszystkich do oddawania krwi na rzecz pacjentów szpitala dziecięcego na Prokocimiu.
Wyniki na żywo, statystyki i tabele -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!