Aleksandar Vuković, który w końcówce minionej jesieni zastąpił na trenerskiej ławce gliwiczan Walemara Fornalika, zupełnie odmienił oblicze mistrzów Polski z 2019 roku. Wiosną byli najlepszym zespołem ligowej stawki i tylko punkty pogubione w pierwszej rundzie sprawiły, że nie „dopchali się” do strefy pucharowej. Obecną jesień gliwiczanie znów jednak zaczęli od porażki, a wśród kibiców od razu pojawiły się obawy o dobrze znany z ostatnich lat scenariusz: fatalna runda jesienna i znakomita wiosenna.
- Nie chcemy się na porażki godzić, więc zależy nam, by jak najszybciej zapunktować i wrócić na ścieżkę wygrywania – mówi „Vuko” uspokajając kibicowskie stresy. - Jako zespół mamy naprawdę umiejętności, a moja wiara w chłopaków jest ogromna. Stać nas na bardzo dużo, w meczu z Lechem pokazaliśmy tylko fragmenty tego – dodaje. I zapewnia: - Chcemy więcej! Możemy grać lepiej, niż zagraliśmy.
W Mielcu gliwiczanie będą sobie musieli radzić bez „Młodzieżowca sezonu” poprzednich rozgrywek, Ariela Mosóra. „Rozmowy w sprawie transferu 20-latka do innego klubu są bardzo zaawansowane i z tego powodu Ariel nie wystąpi podczas dzisiejszego meczu” - poinformował oficjalnie rzecznik Piasta. Jak donosi Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, chodzić ma o Genoę. Dzień wcześniej ojciec zawodnika, Piotr Mosór, powiedział jednak na antenie Radia RDC, że nie chodzi o klub włoski.
Początek meczu Stal – Piast w niedzielę o 15.00. Transmisja w Canal+ Sport.