"Franek" zaopiekował się młodym

2009-07-22 14:44

Drużyna Jagiellonii Białystok przebywa na zgrupowaniu przedsezonowym w Gutowie Małym pod Łodzią. Nową twarzą w ekipie Michała Probierza jest 19-letni, Gustavo Adolfo Lamos Cardenas.

Rolę mentora młodego Kolumbijczyka pełni kapitan "Jagi", Tomasz Frankowski. Cardenas zamieszkał w jednym z pokoju z "Łowcą Bramek", który pomaga mu w aklimatyzacji w nowym otoczeniu.

- Na razie może jest osamotniony, ponieważ ma dopiero dziewiętnaście lat i po raz pierwszy opuścił swój kraj, swoją rodzinę i dziewczynę. Myślę, że w zespole wszyscy są mu pomocni. Dostał słówka do nauki języka polskiego i trochę nieśmiało, ale się uczy - opowiada na łamach oficjalnego klubowego serwisu internetowego Frankowski.

- Gustavo posiada potencjał, szybko porusza się z piłką, ma dobrze opanowany drybling, ale jest u niego trochę elementów do poprawy. Mam nadzieję, że w trakcie tych dwóch miesięcy na tyle wyłapie to wszystko taktycznie i fizycznie, że będzie może zmiennikiem Vahana Gevorgyana w tej rundzie - ocenia "Franek".

Jak większość rodaków, Gustavo zdecydował się kontynuować karierę poza granicami ojczyzny. - Spodziewał się, że prędzej czy później będzie chciał wyjechać, bo w Europie możliwości z tego co mi mówił - są większe. Bardzo duża ilość Kolumbijczyków gra poza granicami kraju. Gustavo tutaj dostał szansę i teraz w jego głowie i nogach, aby ją wykorzystać - dodaje Frankowski.

Pobyt w Jagiellonii będzie dla Gustavo dopiero pierwszym kontaktem z seniorską piłką w karierze. - Szkolił się w juniorach Club de Futbol Estrellas 2000, a ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu do pierwszoligowego klubu kolumbijskiego, America Decali, jednak nie otrzymał tam szansy. Musi zrozumieć, że w Europie gra jest twardsza i poza tym, że dobrze kiwa, musi popracować taktycznie i w defensywie - opowiada były reprezentant Polski.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze