Podopieczni Tomasza Kieresia zamykają ligową tabelę, ale wciąż mają szanse na utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrykowej. Jeśli w niedzielę pokonają u siebie „MIedziowych”, wyprzedzą Podbeskidzie i będą tracić do bezpiecznego miejsca tylko trzy punkty. Być może zajęcie przedostatniej lokaty, co w normalnych okolicznościach oznaczałoby spadek, również wystarczy bełchatowianom do utrzymania. Licencyjne problemy Polonii Warszawa mogą spowodować, że oprócz karnie zdegradownych „Czarnych Koszul” z ligą pożegna się tylko ostatnia drużyna w tabeli. Piłkarze GKS-u nie mogą jednak liczyć na problemy finansowe stołecznej drużyny i w niedzielę muszą wyjść na boisko po zwycięstwo.
Zagłębie teoretycznie nie walczy w tym sezonie już o nic, drużyna Pavla Hapala bez względu na wszystko uplasuje się w środku tabeli. To jednak tylko pozory, bowiem w związku z licencyjnym zamieszaniem, w przyszłym sezonie do Lubina mogą zawitać europejskie puchary. Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze i Polonia Warszawa nie spełniają wymogów potrzebnych do gry w turniejach UEFA, co otwiera furtkę do Europy przed Zagłębiem. Jeśli nic się nie zmieni, „Miedziowym” do uzyskania prawa udziału w eliminacjach do LE wystarczy 7. pozycja w tabeli. Jest więc o co grać.
Przewidywane składy:
GKS Bełchatów: Zubas - Wilusz, Michalski, Michalak, Sawala - Mateusz Mak, Rachwał, Poźniak, Wacławczyk, Madej - Bartosiak
Zagłębie Lubin: Gliwa - Widanow, Godal, Tunczew, Costa - Bilek - Pawłowski, Hanzel, Jeż, Małkowski - Papadopulos