Erik Exposito

i

Autor: Cyfra Sport Erik Exposito

Górnik w jaskini lwa

Górnicy mają jasny cel przed wyprawą na stadion lidera. Chcą zatrzymać Erika, by zbytnio nie fikał

2023-10-07 14:06

Siedem wygranych z rzędu w ciągu sześciu tygodni, a w efekcie – awans z ostatniego miejsca na czoło ligowej stawki: oto niezwykły wyczyn Śląska, za który, prócz trenera Jacka Magiery, odpowiada Erik Exposito. Hiszpan lideruje strzelcom, z ośmioma golami na koncie. - Jest w gazie – przyznaje Jan Urban. Jego zabrzańscy podopieczni właśnie spadli „pod kreskę” w tabeli, ale wyprawy do Wrocławia się nie boją.

- Gdyby tego chłopa wyjąć z zespołu, Śląsk miałby kilka punktów mniej – Rafał Janicki, doświadczony stoper „górników”, docenia formę hiszpańskiego zawodnika. - Jest w formie, strzela, asystuje. Ciągnie swą drużynę – wymienia atuty Exposito. A Urban dorzuca do tej listy kolejne komplementy.

- Regularnie strzela bramki, potrafi związać stoperów przeciwnika, jeśli trzeba grać w kontakcie. Bez wątpienia to dziś wyróżniająca się postać nie tylko Śląska, ale całej ligi – uważa trener zabrzan. Ale nie skupia się wyłącznie na myśleniu o sposobach zatrzymania hiszoańskiego napastnika. - Nie będziemy robić Bóg wie jakich rzeczy, żeby go pokryć. Ot, po prostu kolejne wyzwanie dla naszych stoperów, z którym będą muszą sobie poradzić – dodaje.

- Poza Exposito wrocławianie mają też inne indywidualności. Dlatego jako drużyna drużyna są groźni, choć nie grają porywającej piłki. Ale… to jest polska ekstraklasa, w której liderom zdarza się przegrywać z drużynami z drugiej części tabeli. My musimy być tak skuteczni, jak w poniedziałek Zagłębie w Zabrzu. I będzie dobrze – Janicki kreśli wymarzony dla gości scenariusz niedzielnej potyczki we Wrocławiu.

Dokładnie rok wcześniej – 8 października 2022 – Śląsk wygrał z Górnikiem 4:1, a Exposito zdobył jedną z bramek. To w tamtym meczu między nim a Lukasem Podolskim doszło do słynnej „wymiany uprzejmości”, uchwyconej przez mikrofony Canal+ („Jesteś grajkiem za 10 tys. euro”). Pamięć o ówczesnym rezultacie, a przede wszystkim obecna seria wrocławian w lidze, nie wróżą zabrzanom pomyślności w niedzielnej grze.

„Górnicy” potrząsają jednak szabelką, a przyświeca im zasada „bij mistrza” - Lider w końcu musi przegrać! Im dłużej trwa zwycięska passa, tym większe są szanse, że się skończy – podkreśla pomocnik zabrzan, Damian Rasak. I zapewnia z przekonaniem w głosie: - Nie wyobrażam sobie innego scenariusza, niż wywiezienie punktów z Wrocławia!

Początek meczu Śląsk – Górnik w niedzielę o godz. 12.30 we Wrocławiu. Transmisja w Canal+ Sport.

Sonda
Czy Erik Exposito ma szansę na koronę króla strzelców ekstraklasy?

QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?

Pytanie 1 z 10
Zacznijmy od podstaw. W którym roku powstała Legia Warszawa?
QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Najnowsze