Nie było szans "dotknąć" piłkarzy Stali
Legia starał się ściągnąć gwiazdę Stali do stolicy. Jednak bez powodzenia. - Dostałem nawet bilet do Nowego Dworu Mazowieckiego - wyznał w rozmowie z naszym portalem. - Jednak miałem go tylko przez dwie godziny. Przyjechali panowie i go zabrali. Nie było szans nas dotknąć. Nie było szans na to, aby ktokolwiek z Mielca poszedł do wojska albo, żeby Legia zabrała od nas kogoś. Po tygodniu dostałem wezwanie do WKU. Dali mi książeczkę z wpisem: niezdolny do służby. Już więcej Legia o mnie nie upominała się - przypomniał.
Nie zagrał w pucharach przez Legię
Mundial w 1974 roku był popisem reprezentacji Polski, która zajęła trzecie miejsce. Grzegorz Lato z siedmioma bramkami został królem strzelców turnieju. - Władze PZPN przed mistrzostwami świata w 1974 roku zgłosiły do pucharów zespoły według stanu na 27. kolejkę - powiedział Lato. - Wtedy Legia była trzecia w tabeli, a Stal na piątym miejscu. Legia została zgłoszona do Pucharu UEFA. Już po mundialu rozegrano trzy kolejki. Wyprzedziliśmy warszawski zespół w tabeli. Zakończyliśmy sezon na podium, a Legia była za nami. Ale nic nam to już nie dało. W pucharach i tak nie zagraliśmy - dodał były wybitny napastnik reprezentacji Polski.