Legioniści w ZEA rozegrają trzy sparingi: z Lokomotiwem Płowdiw (15.01), FK Krasnodar (19.01) i uzbeckim FK Olympic (20.01) Początek zgrupowania okazał się dla Legii pechowy, bowiem do Dubaju nie mogli pojechać: Filip Mladenović, Mattias Johansson, Lindsay Rose, Lirim Kastrati i Maciej Kikolski. Wszyscy uzyskali pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Najszybciej kwarantannę odbył ten pierwszy, który już dziś wieczorem ma dołączyć do drużyny. Z Legią definitywnie pożegnał się za to Kacper Kostorz, który przeszedł do Pogoni Szczecin. Wciąż niejasna jest przyszłość Andre Martinsa. Mówi się, że Portugalczyk wzmocni izraelski Hapoel Beer Szewa.
Fortuna dla Fabio Cannavaro za pracę z reprezentacją Polski?! Od milionów może zakręcić się w głowie
Obecni na zgrupowaniu w Dubaju uczą się filozofii trenera Aleksandara Vukovicia. Na pierwszych treningach Serb zmusił wszystkich do mocnego biegania i agresji w grze. Na to sztab szkoleniowy kładł nacisk w pierwszym, na razie wewnętrznym, sparingu. Legioniści zagrali czterdziestominutową „gierkę” 11 na 11, w której padła tylko jedna bramka. Gola strzelił Tomas Pekhart. Bramek na razie nie strzela Mahir Emreli. Wciąż nie wiadomo, czy Azer, mimo obietnic dołączenia do drużyny po wakacjach, w ogóle pozostanie w klubie.
Lewandowski nie pozostawia złudzeń ws. przyszłego trenera kadry. "To musi być..."