Mecz czołowych polskich drużyn przyciągnął wiele ważnych osób polskiej piłki. Nie zapomniał przyjechać selekcjoner Michał Probierz. Ekipa z Poznania zjawiła się bez kontuzjowanego asa ataku, Mikela Ishaka. Dla odmiany w Rakowie zabrakło ostoi defensywy, Bogdana Racovitana, który wcześniej usłyszał fatalną diagnozę o zerwaniu więzadeł krzyżowych. Pierwsza połowa to wysoki pressing Rakowa i uważna gra Lecha w defensywie.
Dramat obrońcy Rakowa, czeka go bardzo długa przerwa! Wiadomo kto go zastąpi
Efekt był taki, że w widzieliśmy tylko jeden celny strzał. W 22. min Ante Crnac popisał się świetną akcją indywidualną, strzelił lewą nogą, ale Bartosz Mrozek spisał się bez zarzutu. Raków po przerwie nacierał coraz bardziej. W ciągu trzech minut dwukrotnie strzelał Władysław Koczerhin i raz Crnac, ale zabrakło skuteczności. Trener Marek Papszun chciał ją poprawić wprowadzając nowych piłkarzy ofensywnych, Jakuba Myszora, Jonatana Brauta Brunesa, a kilka minut później Dawida Drachala. Końcówka meczu był najciekawsza, bo i Lech odgryzł się dobrą akcją, po której nie trafił do bramki Bryan Fiabema. Piłka wpadła nawet raz do siatki po strzale Crnaca, ale był on na spalonym. Skończyło się bezbramkowo, z czego powinni cieszyć się poznaniacy, skoro nie oddali ani jednego celnego strzału.
Rezerwowi odmienili Górnika. Zahović znów z golem, a zabrzanie z kompletem punktów
Raków Częstochowa - Lech Poznań 0:0.
Żółta kartka - Raków Częstochowa: Erick Otieno, Stratos Svarnas. Lech Poznań: Antonio Milic.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 5 500.
Raków Częstochowa: Kacper Trelowski - Fran Tudor, Stratos Svarnas, Kamil Pestka - Jean Carlos Silva, Gustav Berggren, Władysław Koczerhin (90+3. Peter Barath), Erick Otieno (76. Dawid Drachal) - Ante Crnac, Adriano Amorim (73. Jakub Myszor), Patryk Makuch (72. Jonatan Braut Brunes).
Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Alex Douglas, Antonio Milic, Michał Gurgul - Antoni Kozubal, Radosław Murawski, Dino Hotic (69. Ali Gholizadeh), Afonso Sousa (90+2. Ian Hoffmann), Adriel Ba Loua (57. Daniel Hakans) - Filip Szymczak (57. Bryan Fiabema).(PAP)
Listen on Spreaker.