"Super Express": - Dużo się u ciebie ostatnio dzieje. Narodziny córki, ważna bramka w Szczecinie...
Igor Angulo: To był dla mnie bardzo stresujący tydzień, ale też bardzo udany. Emocje związane z narodzinami córki były niesamowite, bardzo to wszystko przeżywałem. Z drugiej strony starałem się zadbać o to, aby być wypoczętym i gotowym na mecz. I to mi się udało. Co więcej, strzeliłem gola, który dał nam bardzo ważny punkt. Trudno byłoby więc być niezadowolonym po tych wszystkich ważnych, pozytywnych wydarzeniach.
- To była twoja pięćdziesiąta bramka w Ekstraklasie. Spodziewałeś się przychodząc do Górnika, że możesz tyle nastrzelać?
- Nie, nigdy bym nie pomyślał, że osiągnę takie liczby. Ale zaufanie trenera i kolegów z boiska bardzo mi pomogło. W Górniku czuję się najlepiej, lepiej niż w innych zespołach. Zabrze jest moim domem.
- Strzeliłeś gola w trzecim meczu z rzędu z Pogonią Szczecin. To twój ulubiony rywal?
- To tylko ciekawostka. Pracuję dużo, żeby strzelać gole i pomagać drużynie. Rywal nie ma znaczenia, do każdego meczu przygotowuję się tak samo.
- Jak oceniasz początek sezonu w wykonaniu Górnika?
- Mamy kilku nowych piłkarzy, kilku młodych, powoli się poprawiamy. To normalna kolej rzeczy. Myślę, że najlepsza forma dopiero przed nami.
- Mówiło się niedawno, że interesowały się tobą kluby tureckie. Było coś na rzeczy?
- Więcej niż jeden klub się mną interesował, ale myślę, że Górnik nigdy nie myślał o tym, żeby mnie sprzedać. Ja jestem z tego faktu bardzo zadowolony, bo wiem, że nigdzie nie będzie mi tak dobrze jak w Zabrzu.
- Twój kontrakt kończy się po zakończeniu tego sezonu. Chciałbyś zostać dłużej w Zabrzu?
- Oczywiście, że tak. Szefowie klubu o tym wiedzą. Jeśli wspólnymi siłami będziemy szukać porozumienia, to jestem przekonany, że możemy je osiągnąć. Ale zobaczymy co się wydarzy.
- A wyobrażasz sobie siebie w innym polskim zespole?
- Nie wyobrażam sobie siebie w żadnym innym klubie na świecie, taka jest prawda. Ale oczywistym jest fakt, że jeżeli Górnik nie będzie chciał przedłużyć ze mną kontraktu, to będę musiał znaleźć inny klub. Myślę, że przede mną jeszcze 2-3 lata gry na wysokim poziomie. Wciąż mam wielką ochotę do gry i rywalizacji.
Igor Angulo, napastnik Górnika: Nigdzie nie będzie mi tak dobrze jak w Zabrzu
Igor Angulo (35 l.) ma ostatnio mnóstwo powodów do radości. Po pierwsze, i najważniejsze, kilka dni temu urodziła mu się córeczka. Piłkarz uczcił jej przyjście na świat golem w meczu z Pogonią w Szczecinie (1:1), a przy okazji była to jubileuszowa, pięćdziesiąta bramka Hiszpana w Ekstraklasie. Niedawno mówiło się jednak o możliwym odejściu Igora z Zabrza. W gronie zainteresowanych miała być Legia i kluby tureckie. A jak sam Angulo widzi swoją przyszłość? O to zapytaliśmy najlepszego od lat snajpera zabrzan.