Jakub Kosecki w szczerej rozmowie z „Super Expressem”
Jakub Kosecki przez całą karierę nigdy nie gryzł się w język. Były piłkarz Legii Warszawa słynął z ciętych wypowiedzi. Charakteru nie brakowało mu tylko poza boiskiem, ale również na samej murawie. W rozmowie z „Super Expressem”, Kosecki opowiedział o kulisach swojej kariery i o tym, czy czegoś żałuje z czasów gry w piłkę.
- Bardziej cieszył mnie czas spędzany z moim synkiem niż wychodzenie na treningi i dawanie z siebie 100%. Śmieszne jest to, że ja często zamiast łatwiejszych, to ciężkie sytuacje zamieniałem na bramki. Brakowało mi koncentracji i dążenia do trenowania wykończenia – opowiada Kosecki.
„Kosa” opowiedział też o osobach, które lekceważą jego sukcesy w futbolu. Ostro odniósł się do nich w kilku prostych słowach.
- Szczerze? Mam w d**pie to, co osiągnąłem w piłce nożnej, jeśli chodzi o samego siebie. Nie muszę mówić, co to było, bo ja o tym wiem. Mam to gdzieś, czy ktoś to szanuje, czy nie. Śmieszy mnie, że ludzie, którzy nic nie osiągnęli w życiu i robią z siebie debili, mówią mi, że nic nie osiągnąłem i pomógł mi tatuś – powiedział wprost.
Oglądaj całą rozmowę dziennikarza „Super Expressu” Michała Skiby z Jakubem Koseckim na Sport.se.pl.