Jakub Łabojko przeszedł do Śląska z Rakowa Częstochowa. Zawodnik szybko stał się podstawowym zawodnikiem Wojskowych. Kibicom podobało się zaangażowanie piłkarza, który nigdy nie odpuszczał. Łabojko ma też umiejętności - mimo, że gra na pozycji nr 6, to ma świetną technikę i podanie. Umie też strzelić z dystansu, choć zdaniem wielu kibiców za rzadko próbował w taki sposób zaskakiwać rywali.
We Brescii Łabojko ma pomóc w awansie do Serie A. Włosi zapłacili za piłkarza blisko milion euro. Do tego Wojskowi dostaną bonusy: dodatkowe pieniądze, jeśli Łabojko rozegra odpowiednią liczbę spotkań. Wrocławianie mogą też liczyć na zysk (prawdopodobnie 10 proc. wartości transferu), jeśli Brescia sprzeda Łabojkę do innego klubu.
A Śląsk szuka zastępstwa dla Łabojki. Na pozycji nr 6 może grać Krzysztof Mączyński i Rafał Makowski, ale piłkarze są niedysponowani. defensywnym pomocnikiem jest też Diego Zivulić, ale on ma odejść z klubu.
Na teraz z piłkarzy, którzy są w kadrze największe szanse na występ z Pogonią Szczecin ma Maciej Pałaszewski. Chyba, że sztab na szóstce ustawi Waldemara Sobotę. Oczywiście możliwe są też inne rozwiązania - choć raczej z gatunku tych nieprawdopodobnych.