Nadal jest bardzo głośno o meczu Legia - Jagiellonia. Wszystko za sprawą decyzji Pawła Gila o podyktowaniu rzutu karnego w 98. minucie, który wywołał sporo kontrowersji. Z takim obrotem spraw nadal nie mogą pogodzić się zawodnicy, sztab szkoleniowy oraz działacze Jagielloni. - To, co zdarzyło się na meczu w Warszawie, to nie był błąd, to był skandal - powiedział prezes Cezary Kulesza.
Zobacz: Cezary Kulesza: To co wydarzyło się w Warszawie, to SKANDAL
Jan Tomaszewski uważa, że w związku z zaistaniałą sytuacją muszą być wyciągnięte odpowiednie wnioski.
- W tym momencie każda wpadka, co się zdarza każdemu z nas musi być napiętnowana i muszą być z tego wyciągniętę wnioski, bo wpadki były, są i będą. Natomiast musi być kara. Nie można w tym momencie stawać w obronie sędziego czy Przesmyckiegio. Sedziowie muszą to w tym momencie szybko rozwiązać, bo jeszcze raz podkreślam: piłka nożna jest grą przypadków, ale jeśli już są, to muszą być przykładowo ukarane - mówi były bramkarz reprezentacji Polski.
Czytaj: KONTROWERSJA na Łazienkowskiej! Czy Paweł Gil popełnił błąd? [ZOBACZ WIDEO]