Jan Urban

i

Autor: cyfrasport Jan Urban

Wyścig żółwi widziany z Zabrza

Jan Urban wskazał warunek niezbędny do zdobycia mistrzostwa Polski. Barwnie to opisał, takimi słowami wielu będzie zaskoczonych

2024-04-27 11:24

Wygrywając przed tygodniem w Częstochowie, Górnik niespodziewanie zapukał do bram piłkarskiego raju. Dla klubu na etapie potencjalnej zmiany właściciela, funkcjonującego od miesięcy bez prezesa i dyrektora sportowego, miejsce tuż za podium – z opcją wskoczenia na nie – jest po 29. kolejkach sukcesem ponad miarę. - Presja? Nie powinniśmy jej czuć. Gdyby ktoś nam na początku sezonu powiedział: „Powalczycie o puchary”, odpowiedź byłaby prosta: „Odważnie mówisz…” - Jan Urban, trener Górnika, tymi słowami rozprasza nieco mgłę wielkich oczekiwań na sukces podopiecznych w meczu z ŁKS-em.

Co nie znaczy, że nie oczekuje wygranej z przedostatnim zespołem tabeli. - Jeśli nie wygramy, nie wykorzystamy okazji, by się utrzymać w czołówce, to okaże się że nie zasługujemy, by być tam, gdzie jesteśmy – zaznacza wyraźnie szkoleniowiec z Roosevelta. I przypomina o odpowiedzialności wobec 20 tysięcy fanów, którzy pojawią się w sobotę na stadionie w Zabrzu.

- Daliśmy nadzieję sobie i kibicom, że to może być sezon, który zmieni się z normalnego, spokojnego, w coś wyjątkowego. Od nas zależy, jak wykorzystamy tę sytuację. Sam jestem ciekawy, jak zespół będzie grał w tym spotkaniu, i w kolejnych – dodaje Jan Urban. Mecz z łodzianami postrzega bowiem jako swoistą pułapkę.

- To spotkanie-pułapka, w którym nieźle można się wykoleić – uważa trener „górników”. - Do naszych zawodników z każdej strony dochodzą sygnały, że wygrają. A my musimy im przekazać, że rywale potrafią grać, mimo że znajdują się na dole tabeli – zaznacza Urban. I przypomina, że w w ostatnich siedmiu kolejkach ŁKS zdobył 11 punktów. - Gra otwartą, przyjemną dla oka piłkę; strzela dużo bramek, choć... traci ich więcej.

Jan Urban wskazał warunek niezbędny do zdobycia mistrzostwa Polski. Barwnie to opisał, takimi słowami wielu będzie zaskoczonych

Wygrana – być może – przybliży zabrzan do któregoś z zespołów czołowej trójki. Szkoleniowiec Górnika spojrzał też generalnie na rywalizację o mistrzostwo Polski, w którą nieoczekiwanie wmieszał się jego zespół. - To jeden z tych sezonów, w których wszystko wygląda tak, jakby nikt, może poza Jagiellonią, nie chciał zdobyć tytułu – uśmiecha się doświadczony trener, który ma w karierze trenerskiej dwa złote medale.

Do dziś nie udało się tego wyczynu powtórzyć żadnej polskiej drużynie. „Ale ten szampan miał gorzki smak…”

Teraz, w nietypowej sytuacji „wyścigu żółwi”, wskazuje warunek niezbędny do zdobycia mistrzostwa Polski. W równie nietypowych słowach. - W końcówce sezonu wygranym będzie ten, kto w czołówce troszkę mocniej „ściśnie pośladki” – podsumowuje zmagania. Nie bez wiary w to, że ów pożądany stan przydarzy się właśnie jego podopiecznym!

Początek meczu Górnik – ŁKS na Arenie Zabrze w sobotę o godz. 15.00. Transmisja w Canal+ Sport 3.

Sonda
Czy Górnik zajmie w lidze miejsce premiowane grą w pucharach?
Najnowsze