Każde spotkanie jest dla Korony jak finał
W poprzedniej kolejce Korona wygrała 1:0 z Wisłą Płock. - Nie liczymy punktów, ich waga jest zmienna - powiedział trener Kamil Kuzera, cytowany przez PAP. - Dużo zależy od tego, co zrobią rywale. Czasami niepotrzebnie się denerwowałem, bo wygrywaliśmy, ale kolejka układała się dla nas niekorzystnie. To złe podejście. Jeśli będziemy punktować, to zrealizujemy swój cel – podkreślił i dodał: - Dla nas waga każdego kolejnego spotkania jest taka sama, każde jest finałem. Oczywiście, teraz jest dodatkowy, kibicowski smaczek. To mecz, który można nazwać derbami. Na boisku zrobimy wszystko, aby zakończyć to happy endem – zapewnił Kuzera.
Rywale grają prostą piłkę, choć nie prostacką
Radomiak w pierwszych pięciu meczach na wiosnę odniósł dwa zwycięstwa, a trzy spotkania zremisował, ale w ostatniej kolejce przegrał na własnym boisku z Zagłębiem Lubin 0:1. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego mają dziewięć punktów więcej od kielczan i w tabeli zajmują ósme miejsce. - Mają sporo indywidualności - komplementował rywali. - Nie ma tam przypadkowych zawodników. Najlepiej świadczy o nich liczba zgromadzonych punktów. Posiadają mocnego napastnika, dysponującego dobrymi warunkami fizycznymi. Do tego dobrze wybiegane, solidne boki. To mocny zespół. Musimy być skupieni, nie możemy dać chleba przeciwnikowi, bo oni wiedzą co zrobić z piłką. Rywale grają prostą piłkę, choć nie prostacką. Jeśli mają dośrodkować, robią to. Jeśli wyprowadzają kontrę, to też wiedzą, jak ją zakończyć – stwierdził trener Kuzera.