Kasper Hamalainen: Rozumiem doskonale w jakim transferze biorę udział

2016-01-12 15:14

Kasper Hamalainen został nowym zawodnikiem Legii Warszawa. Fiński pomocnik związał się ze stołecznym klubem 3,5 letnią umową i będzie występował z numerem "22". Przez ostatnie trzy sezony występował jednak w barwach odwiecznego rywala swojego nowego klubu, lecz podkreśla, że wie w jakim transferze bierze udział. - To zawsze duża rzecz, kiedy do Legii dołącza zawodnik z przeszłością w Lechu - mówi Hamalainen.

Kasper Hamalainen w poniedziałek popołudniu oficjalnie został zaprezentowany jako nowy zawodnik Legii Warszawa. Fiński pomocnik, który do tej pory występował w Lechu Poznań związał się z nowym pracodawcą 3,5 letnią umową. Trafił na Łazienkowską na zasadzie wolnego transferu, ponieważ nie zdecydował się na przedłużenie wygasającej umowy z "Kolejorzem" tłumacząc to kwestiami "rodzinnymi".

Jednak, kiedy pojawi się z Legią 19 marca przy Bułgarskiej nie może liczyć na "ciepłe" powitanie przez kibiców Lecha.

- Rozumiem doskonale w jakim transferze biorę udział - to zawsze duża rzecz, kiedy do Legii dołącza zawodnik z przeszłością w Lechu. Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że przydarzy się to i mnie - mówi Hamalainen cytowany przez legia.com.

Zobacz: Kasper Hamalainen oficjalnie w Legii Warszawa! Były gwiazdor Lecha związał się z odwiecznym rywalem

Nowy pomocnik stołecznego klubu opowiada również, jak doszło do tego, że ostatecznie zamienił Poznań na Warszawę.

- W futbolu sprawy często toczą się bardzo szybko. Mój poprzedni kontrakt skończył się i nagle okazało się, że Legia jest jedynym klubem, który oferuje mi dokładnie takie warunki, jakich oczekiwałem – nie tylko jeśli chodzi o finanse, ale także długość kontraktu. Bardzo spodobało mi się takie podejście i im dłużej o tym myślałem, tym bardziej byłem przekonany do przyjęcia oferty Legii - dodaje.

Czytaj: Jerzy Podbrożny o transferze Kaspera Hamalainena do Legii: Kibice Lecha nie wybaczą Finowi

Były gwiazdor Lecha Poznań określił również swoje cele na najbliższe miesiące pobytu przy Łazienkowskiej, a także skomplementował nowego pracodawcę.

- Legia Warszawa to wielki klub, co do którego mam pewność w jakim kierunku chce podążać. Najpierw mistrzostwo Polski, potem Liga Mistrzów. To jest całkowicie zgodne z moimi planami, więc jestem pewien, że mogę pomóc klubowi osiągnąć te cele. To dla mnie doskonała okazja, by dać drużynie coś od siebie - powiedział Fin.

Najnowsze