Korona - Jagiellonia 4:1. Niespodziewany pogrom w Kielcach

Strzelanie rozpoczął dopiero w 37. minucie Plizga, który wykorzystał długie podanie od Quintany i wyprowadził gości na prowadzenie. Radość graczy Jagielloni nie trwała jednak długo. Niespełna 120 sekund później do wyrównania doprowadził Trytko.

Remis 1:1 utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron bramki zdobywali już tylko piłkarze Korony.

Prowadzenie gospodarzom zapewnił dziesięć minut po wznowieniu gry Trytko. W 60. minucie było już 3:0. Tym razem skuteczną główką popisał się Pilipczuk.

Wynik meczu ustalił natomiast Kiełb, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Słowika. Warto zaznaczyć, że w tej sytuacji golkiper Jagielloni obejrzał czerwoną kartkę i opuścił boisko.

Korona Kielce - Jagiellonia 4:1
Bramki: P. Trytko (39. min., 55. min.), S, Pilipczuk (60. min.), J. Kiełb (81. min.) - D. Plizga (37. min.)