Lech Poznań - Legia Warszawa. Ondrej Duda OBIECUJE: Puchar zostanie w Warszawie

2015-05-02 10:26

Po trzech meczach kary za czerwoną kartkę do składu Legii wraca Ondrej Duda (21 l.). W sobotę błyskotliwy Słowak na Stadionie Narodowym poprowadzić ma drużynę do Pucharu Polski. - Wygramy z Lechem Poznań, bo mamy lepszy zespół - odważnie deklaruje Słowak, który po sezonie prawdopodobnie wyjedzie do mocniejszej ligi.

"Super Express": - Skąd ta pewność siebie? Jeśli zagracie tak słabo jak w lidze z Ruchem (0:0) i w pierwszej połowie z Pogonią (2:1), to możecie mieć z Lechem problemy.

Ondrej Duda: - Nie przesadzajcie z tą krytyką! Legia wcale nie gra źle. A na finał będziemy potrójnie zmobilizowani. Wszyscy w klubie marzą o odzyskaniu Pucharu Polski, który Legia rok temu straciła. Może być 1:0 po golu Duszana Kuciaka, byle puchar został w Warszawie.

- Który z piłkarzy Lecha podczas waszych meczów dał ci się najbardziej we znaki?

- Już go nie ma w Poznaniu. Taki mały obrońca, wtedy ich kapitan, Wołąkiewicz. Z nim miałem zawsze najwięcej starć. Z obecnej kadry rywali jakoś nikt specjalnie nie zapadł mi w pamięć.

- Mówi się, że Legia gra dobrze, gdy dobrze gra Duda. A wiosną prezentujesz się słabo.

- Cały czas dochodziłem do siebie po kontuzji z okresu przygotowawczego. Teraz miałem przerwę przez czerwoną kartkę, ale dzięki temu mogłem solidnie potrenować i wierzę, że od sobotniego meczu wróci Ondrej z jesieni.

- Brakuje ci w Legii Radovicia? Z Guilherme i Masłowskim nie rozumiesz się nawet w połowie tak dobrze jak z Serbem.

- Rado to Rado. Profesor. Ale ten rozdział już za nami. Bez Rado też potrafimy grać z polotem. Teraz coraz lepiej rozumiem się z Guilherme. Michał Masłowski to też bardzo dobry piłkarz.

- Słychać głosy, że po sezonie Legia cię sprzeda. Mówi się o Napoli...

- Powiem tak: w takim klubie jak Legia nie ma ludzi nie do zastąpienia, choć żeby było jasne: ja nigdzie się teraz nie wybieram! Chcę zdobyć Puchar Polski i wygrać siedem meczów, które zostały do końca ligi.

Zobacz: Finał Pucharu Polski: Oto drogi Legii i Lecha na Stadion Narodowy [ZOBACZ WYNIKI]

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze