Przykład Lecha Poznań pokazuje, że nie zawsze trzeba posiłkować się transferami z zagranicy, aby mieć ekipę grającą ładnie dla oka i co najważniejsze, zdobywającą punkty. Patrząc na ostatnie kolejki sezonu 2019/20 można było odnieść wrażenie, że Kolejorz jest najładniej grającym zespołem w całej PKO Ekstraklasie. W niektórych momentach zabrakło jednak doświadczenia, jak choćby w półfinale Pucharu Polski.
Legia pytała o znanego w Polsce piłkarza. Czy ten skrzydłowy trafi na Łazienkowską?
Przez to poznaniacy musieli obejść się smakiem, jeśli chodzi o zdobywanie trofeów. Dobra postawa młodzieży daje nadzieje na to, że w kolejnych sezonach będzie inaczej. Nie jest również tajemnicą, że Lech liczy na zarobek na swoich talentach. Ale jak podaje portal WP SportoweFakty włodarze Kolejorza zdecydowali się na odrzucenie dwóch świetnych ofert.
Na co czeka Curro Sanchez? Co z transferem Hiszpana do Wisły? Agent gracza zabrał głos dla SE!
Niemal pewnym jest, że Jakub Moder i Jakub Kamiński zostaną w Lechu na przyszły sezon. Klub odrzucił bowiem oferty opiewające w sumie na 11 milionów euro, a więc blisko 50 milionów złotych. Bliski opuszczenia Poznania jest natomiast Kamil Jóźwiak. Jeśli wpłynie odpowiednia oferta za tego piłkarza, Lech puści zawodnika. Kolejorz chciałby zarobić na pomocniku około 4 mln euro.