Stadion Lech Poznań

i

Autor: Bartosz Wiśniewski

Lech Poznań szuka napastnika. "SE" ujawnia: doświadczony Hiszpan na celowniku "Kolejorza"

2020-02-03 19:14

Dani Ramirez (27 l.) jutro pojedzie do Poznania, a w środę przejdzie testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z Lechem. Badania lekarskie w tym przypadku to czysta formalność, bo gracz ŁKS Łódź nie miał ostatnio żadnych problemów ze zdrowiem i z punktu widzenia medycznego transfer nie jest zagrożony. Jak ustalił "Super Express" wcale nie musi to być... ostatni Hiszpan, który w tym okienku trafi na Bułgarską.

Ramirez wygląda na bardzo dobry transfer Lecha, taki jakiego ten klub bardzo w tym momencie potrzebował, zarówno pod względem sportowym, jak i wizerunkowym. "Super Express" jako pierwszy informował, że pojawił się taki temat i po kilku tygodniach okazało się, że nasza informacja została potwierdzona. Ramirez strzelił dla ŁKS w tym sezonie 6 goli, zaliczył też 4 asysty. Teraz będzie strzelał i podawał w Lechu. W tym drugim przypadku piłki będą wędrowały do Christiana Gytkjaera, choć... może nie tylko do niego.

Jak się dowiedział "Super Express", Lech zainteresował się 30-letnim napastnikiem z Hiszpanii. To Cristian Lopez Santamaria (185 cm/80 kg), który ostatnio grał w lidze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W barwach zespołu Hatta zagrał w tym sezonie 12 meczów, w których strzelił 5 bramek (dokładnie tyle samo co Carlitos dla Al Wahdy i znany Alvaro Negredo dla Al Nasr). Ostatnio rozwiązał kontrakt i jest wolnym graczem.

Lopez ma duże doświadczenie, grał już w kilku ligach. Zanim trafił do ZEA, reprezentował barwy francuskiego Angers. W Ligue 1 rozegrał 19 meczów i strzelił dwa gole. Jeszcze wcześniej grał szczebel niżej, w Lens. W Ligue 2 rozegrał 63 mecze i zdobył 26 goli. Do Francji trafił z kolei z Rumunii, gdzie reprezentował barwy Cluj. 44 mecze i 16 bramek - oto jego dorobek w lidze rumuńskiej.

W trakcie bogatej w zmianę klubów kariery grał też w Anglii i co oczywiste w Hiszpanii (Burgos, Atletico Baleares, Valencia II i Real Madryt II). Czy teraz trafi do Poznania? Niedługo się przekonamy.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze