Lech Poznań

i

Autor: Cyfra Sport Lech Poznań

Lech Poznań zbił prawdziwą fortunę! Przy Bułgarskiej wiedzą, jak zarabiać

2022-01-11 11:03

Lech Poznań jest głównym kandydatem do mistrzostwa Polski w sezonie 2021/2022. Lider PKO BP Ekstraklasy prezentuje jednak nie tylko wysoki poziom sportowy, ale także pokazuje, jak świadoma polityka prowadzenia klubu może generować ogromne zyski. „Kolejorz” zaprezentował sprawozdanie za okres 1 lipca 2020 – 30 czerwca 2021, z którego wynika, że zarobił w poprzednim sezonie aż 50 mln złotych!

Lech Poznań to jedna z drużyn, którą jako pierwszą wymienia się w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Niestety dla fanów „Kolejorza”, taki sukces nie był tam widziany od lat – ostatnim trofeum Lecha był Superpuchar Polski w 2017 roku, a ostatnie mistrzostwo przy Bułgarskiej widziano w 2015 roku. Mimo niespełnionych oczekiwań sportowych Lech Poznań świetnie radzi sobie biznesowo. Poprzedni sezon, który rozpoczął się świetną grą w eliminacjach Ligi Europy, a zakończył porażką w fazie grupowej tych rozgrywek i katastrofą w Ekstraklasie (dopiero 11. miejsce), był rekordowy, jeśli chodzi o zysk netto klubu. Jak podał portal Meczyki.pl, „Kolejorz” w sprawozdaniu za okres 1 lipca 2020 – 30 czerwca 2021 wykazał zysk netto w wysokości ponad 50 mln złotych! To rekordowy wynik w historii klubu, co w czasach ogólnoświatowego kryzysu, który dotknął również piłkę nożną, jest tym bardziej imponujące.

Pierwszy trener Kacpra Kozłowskiego o ważnych cechach reprezentanta Polski. To może mu pomóc na Zachodzie

Lech Poznań wypracował potężny zysk. Na co pójdą te pieniądze?

Przy okazji finansów poznańskiej drużyny nie można nie wspomnieć o sprzedaży wychowanków. W poprzednim sezonie kasę Lecha zasiliły pieniądze za Kamila Jóźwiaka, Jakuba Modera i Roberta Gumnego, którzy, zdaniem portalu Tranksermarkt, łącznie kosztowali 17,3 mln euro, czyli około 78 mln złotych. Jak podkreśla jednak Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, nie jest wcale powiedziane, że cała ta kwota już trafiła na konto Lecha i została uwzględniona w sprawozdaniu, bowiem opłaty za transfery często odbywają się ratach. Oznacza to, że Lech zyskuje nie tylko dzięki sprzedaży wychowanków, choć z pewnością jest to ważna część polityki klubu.

Zysk netto na poziomie 50 mln złotych imponuje także ze względu na to, że Lech Poznań był dopiero 11. drużyną poprzedniego sezonu w Ekstraklasie. To pokazuje, że nawet gorszy moment w formie zespołu i niższe miejsce w tabeli nie powinny zachwiać klubem. A to może być ważne w działaniach sięgających dalej, niż kilka miesięcy.

Łukasz Fabiański zdobył się na trudne wyznanie. Zmagał się z wielkim problemem, o wszystkim opowiedział

Portal Meczyki.pl podał także, jak Lech Poznań postanowił rozporządził swoim zyskiem. Poprzednie lata w wykonaniu „Kolejorza” nie były tak dobre, więc ok. 24 mln zostały przeznaczone na pokrycie strat. Reszta, czyli nieco ponad 26 mln, zasiliła kapitał zapasowy. W obecnie trwającym sezonie Lech Poznań również może wyjść na duży plus. Co prawda nie gra w europejskich pucharach, ale może zgarnąć dużą premię za mistrzostwo Polski, a co więcej, właśnie dokonał kolejnego głośnego transferu – za 10 mln euro Bułgarską opuścił Jakub Kamiński, który latem przeniesie się do Wolfsburga.

Sonda
Czy Lech Poznań zdobędzie mistrzostwo Polski w sezonie 2021/2022?
Najnowsze