Obecnie W. jest piłkarzem Śląska Wrocław i już został przez swój obecny klub zawieszony. Zarzuty które usłyszał w prokuraturze dotyczą sezonu 2003/2004, gdy reprezentował barwy „Kolejorza”. Zbigniew W. przyznał się do trzech zarzutów: dwukrotnie sam wręczał łapówkę, a raz pośredniczył w przekazaniu pieniędzy.
Po przesłuchaniu zawodnika zwolniono, ma jednak wpłacić 40 tysięcy złotych kaucji. Zatrzymano również masażystę Lechii Gdańsk Roberta D. Jego również po przesłuchaniu wypuszczono.