Lechia Gdańsk

i

Autor: Cyfra Sport Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk wydarła komplet punktów! Wisła Płock pokonała, Lechiści dalej w grze o europejskie puchary

2021-04-30 20:05

Pomimo tego, że walka o tytuł najlepszej drużyny w kraju jest już zakończony i puchar trafi w ręce Legii Warszawa, ostatnie kolejki PKO Ekstraklasy wciąż zapowiadają się emocjonująco. Wszystko przez walkę o czwarte miejsce w ligowej tabeli, które wciąż może dać udział w kwalifikacjach do europejskich pucharów. W piątkowy wieczór Lechia Gdańsk wykorzystała swoją szasnę w starciu z Wisłą Płock i po wygranej 3:1 zbliżyła się do wywalczenia upragnionej lokaty.

W meczu 28. kolejki PKO Ekstraklasy spotkały się ze sobą Wisła Płock oraz Lechia Gdańsk. Gospodarze z Płocka ze spokojem mogą myśleć już o kolejnym sezonie, jednak ekipa z Pomorza wciąż ma się o co bić. Pomimo tego, że kwestia mistrzostwa Polski została już rozstrzygnięta, poza podium wciąż trwa zabójcza walka. Wszystko przez Raków Częstochowa, który oprócz tego, że zajmie miejsce w pierwszej trójce i już zapewnił sobie udział w kwalifikacjach do europejskich pucharów w przyszłym sezonie, w niedzielę 2 maja będzie walczył z Arką Gdynia o Puchar Polski. Jeśli częstochowianie wygrają ten mecz, wtedy czwarta ekipa z PKO Ekstraklasy awansuje do międzynarodowych rozrywek. Swoją szasnę na zajęcie upragnionej, czwartej lokaty wykorzystała w piątkowy wieczór Lechia Gdańsk, która wygrała na wyjeździe 3:1 z Wisłą Płock. 

W takich luksusach zamieszka Lewandowski i spółka przed EURO 2021. Ten widok zapiera dech w piersiach, oto baza Polaków na EURO 2021

"Lechiści" objęli prowadzenie w meczu już w 6. minucie za sprawą Flavio Paixao, jednak na kilka minut przed końcem pierwszej połowy gospodarze z Płocka stanęli przed szansą na wyrównanie stanu gry. Swojej szansy z rzutu karnego nie wykorzystał jednak Mateusz Szwoch i do szatni w lepszych humorach schodzili goście. "Nafciarze" byli jednak w stanie napsuć nieco krwi rywalom i doprowadzili do remisu na kwadrans przed końcem meczu, za sprawą Dawida Kocyły. To zapowiadało ciekawą końcówkę, która faktycznie przyszła. 

Znany piłkarz ufundował domy dziecka

W 81. minucie, na listę strzelców wpisał się bowiem Bartosz Kopacz, który ponownie wyprowadził gości z Pomorza na prowadzenie. To, jak się okazało, wciąż nie był jeszcze koniec tej potyczki, ponieważ kropkę nad "i" postawił w ostatnich sekundach meczu Joseph Ceesay, pokonując bramkarza rywali w piątek doliczonej minucie drugiej połowy. Dzięki tej wygranej, Lechia awansowała na czwarte miejsce w ligowej tabeli, mając na swoim koncie 41 punktów. Dwa oczka oraz jedno spotkanie rozegrane mniej mają Warta Poznań, Zagłębie Lubin oraz Piast Gliwice. W walce o czwartą lokatę wciąż liczy się również mający 38 punktów Śląsk Wrocław.

Kibice biorą sprawy w swoje ręce i apelują do Łukasza Piszczka, aby został w klubie! Wszystko przez jeden wpis kolegi z drużyny

Sonda
Czy interesujesz się polską Ekstraklasą?
Najnowsze