- Dziś na trybunach miały miejsce incydenty z udziałem kibiców. Jako kierownik ds. bezpieczeństwa tej imprezy przed zakończeniem pierwszej połowy poprosiłem policję o wsparcie - skomentował całą sytuację Dariusz Derewicz, dyrektor ds. bezpieczeństwa Legii Warszawa.
Zobacz również: Ondrej Duda: Wolałem Legię od Bundesligi [WYWIAD]
Mistrzowie Polski już teraz zapowiadają, iż ze skandalicznego zachowania kibiców wyciągną poważne konsekwencje.
- Klub dołoży wszelkich starań, aby wszyscy sprawcy zdarzenia zostali zidentyfikowani i ukarani. W tym celu, zgodnie ze stanowiskiem Ekstraklasy S.A., Legia Warszawa deklaruje gotowość do współpracy z Policją, administracją rządową i samorządową oraz Polskim Związkiem Piłki Nożnej - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu ze stolicy Polski.