Legia Warszawa mistrzostwa Polski w sezonie 2017/18 nie zdobyła w sposób spektakularny. Obrońcy tytułu borykali się z kryzysem i wielu kibiców straciło wiarę w końcowy sukces. Stołecznym piłkarzom udało się jednak pokonać słabości i w rundzie finałowej grali już zdecydowanie lepiej. Dzięki temu po raz trzeci z rzędu Legia została mistrzem, choć niedzielna potyczka z Lechem Poznań nie będzie wspominana w kraju w pozytywnym świetle.
Wszystko przez chuliganów "Kolejorza". W 77. minucie dali oni upust swojej frustracji i doprowadzili do przerwania ligowego klasyku. Najpierw rzucali na boisko środki pirotechniczne, a później wyłamali płot i sami wbiegli na murawę. Decyzję o przyznaniu przyjezdnym walkowera podjęto bardzo szybko. Piłkarze świętowali z kibicami jeszcze przy Bułgarskiej. Fani wydrukowali nawet na drukarce 3D medale i puchar za sukces. Te właściwe warszawianie otrzymają w poniedziałek.
Na ten dzień zaplanowano także oficjalną fetę. Mimo tego, już w niedzielę tłum kibiców ze stolicy pojawił się na Starym Mieście, gdzie odpalono race i chóralnie śpiewano na cześć najlepszej drużyny w Polsce sezonu 2017/18. Do późnych godzin nocnych po warszawskich ulicach niosły się melodie i głośne okrzyki radości.
Wyniki na żywo, statystyki i tabele -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!