Na razie to tylko informacje zagranicznych mediów. Mistrzowie Polski chcą pozyskać ofensywnego pomocnika Tiago Rodrigues'a (27 l.) z CSKA Sofia oraz Salvadore Agrę (27 l.), skrzydłowego Benfiki Lizbona wypożyczonego ostatnio do Cadiz CF.
Agra w tyn sezonie zagrał tylko w sześciu spotkaniach Cadizu, dlatego Benfica skróciła wypożyczenia. Tak naprawdę już w styczniu skrzydłowy z Lizbony może pojawić się na treningu Legii. Mówi się, że Portugalczyk może podpisać dwu-trzyletni kontrakt. Wcześniej Agra występował m.in. w Granadzie, Realu Betis Sevilla oraz Sportingu Braga.
Z kolei Tiago Rodrigues w przeszłości grał w m.in. w Sportingu i FC Porto, a obecnie występuje w CSKA Sofia. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu, a Rodrigues już teraz chętnie zmieniłby barwy klubowe. W rozgrywkach bułgarskiej ekstraklasy Portugalczyk rozegrał 19 meczów, zdobywając 5 goli i mając 2 asysty.
Być może jeden z tych zawodników zastąpi Dominika Nagy'a (23 l.). Węgrem poważnie interesuje się włoska ACF Fiorentina, która może zapłacić Legii konkretne pieniądze.
- To prawda, ale wiem, że kluby jeszcze się nie porozumiały. Zainteresowanie wyraził także francuski Montpellier i jeden klub z Rosji. Na razie nie wiem co się ze mną stanie w najbliższych tygodniach. Dziewięciu na dziesięciu zawodników na pewno bez zastanowienia zdecydowało by się na przejście do Fiorentiny, ale ja chcę podjąć rozsądną decyzję. Chcę grać, to jest dla mnie najważniejsze - powiedział Węgier serwisowi bama.hu