W starciu z GKS Tychy (4:0) łupem bramkowym podzieli się: Rafael Lopes, Lindsay Rose, Josue (karny) i Tomas Pekhart. Dla Portugalczyka Josue to trzeci gol w sparingach. Spotkanie rozegrano w ośrodku klubowym w Książenicach. Stołeczny zespół strzelił po dwa gole w każdej połowie. - Zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze pod kątem zaangażowania i jakości gry. Rezultaty meczów wpływają pozytywnie, ale zawsze podkreślam, że oceniani będziemy za wyniki w meczach o stawkę - powiedział trener Aleksandar Vuković, cytowany przez oficjalny portal klubu.
Z pierwszoligowcem nie zagrał nowy kapitan Luquinhas. Szkoleniowiec po zawodach wyjawił dlaczego nie skorzystał z Brazylijczyka. - Luquinhas jest od dwóch dni oszczędzany, bo delikatnie czuje mięsień dwugłowy. Nie chcieliśmy ryzykować - wyznał Serb w rozmowie z klubowym serwisem. Z nowych piłkarzy pojawił się tylko Patryk Sokołowski, który wybiegł w pierwszym składzie. Spotkanie obserwowali m.in. prezes Dariusz Miodusk i dyrektor sportowy Jacek Zieliński. 29 stycznia formę stołecznej drużyny sprawdzi w Książenicach Radomiak Radom. To będzie ostatni sparing przed startem ligi.